DAISY to skrót od Digital Accessible Information System, co dosłownie oznacza Cyfrowy Dostępny System Informacyjny. To jest standard międzynarodowy, stosowany głównie do publikacji cyfrowych przeznaczonych dla osób z różnymi niepełnosprawnościami, zwłaszcza dla osób niewidomych i słabowidzących. Moim zdaniem, znajomość tego pojęcia jest absolutnie kluczowa, jeśli ktoś zamierza pracować z dostępnością cyfrową, bo DAISY to nie tylko teoria — to praktyczne narzędzie. Dzięki niemu można tworzyć książki mówione z nawigacją (np. rozdziały, strony, podrozdziały), synchronizować tekst z dźwiękiem, a nawet korzystać z różnych języków czy wersji jednej publikacji. W Polsce standard DAISY stosuje się, chociażby w bibliotekach cyfrowych, które udostępniają literaturę osobom niewidomym. To wszystko jest zgodne z międzynarodowymi wytycznymi WCAG oraz zaleceniami konsorcjum W3C odnośnie dostępności treści cyfrowych. Da się też zauważyć, że DAISY wpływa na rozwój nowych formatów książek elektronicznych, bo stawia na otwartość i interoperacyjność. W praktyce, jeśli ktoś zaprojektuje publikację zgodnie z DAISY, ma pewność, że będzie ona czytelna dla szerokiego grona odbiorców, nie tylko tych z niepełnosprawnościami. To w sumie taki złoty standard w branży dostępności cyfrowej – polecam każdemu choć trochę się wgryźć w ten temat, bo to się przydaje.
W pytaniu chodzi o skrót DAISY, który jest szeroko rozpoznawalnym standardem w zakresie dostępności publikacji cyfrowych. Wiele osób myli się, zakładając, że DAISY odnosi się do ogólnych systemów informacyjnych lub internetowych, bo brzmi „nowocześnie” i kojarzy się z informatyką. Jednak odpowiedzi sugerujące Data And Internet System czy Data Accessible Information System nie mają żadnego umocowania w oficjalnych dokumentach standardowych ani w praktyce branżowej. Również wariant Digital Advanced International System, choć brzmi globalnie i technicznie, całkowicie odbiega od faktycznego znaczenia tego skrótu. Takie odpowiedzi często powstają przez zbyt szybkie skojarzenie słowa „digital” z technologiami komputerowymi czy internetem, pomijając kontekst dostępności. Brakuje w nich akcentu na dostępność i praktyczne zastosowanie DAISY przy tworzeniu cyfrowych książek, czasopism czy materiałów edukacyjnych dla osób z niepełnosprawnościami wzroku. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, iż DAISY jest od dawna uznawanym standardem wspierającym czytelników wykluczonych przez klasyczne formaty publikacji. W dokumentacji międzynarodowej oraz na stronach organizacji takich jak DAISY Consortium, jasno podkreśla się, że chodzi właśnie o Digital Accessible Information System – czyli cyfrowy system informacji, który jest z założenia dostępny. Mylenie tego skrótu z innymi, bardziej ogólnymi pojęciami, jest po prostu rezultatem braku kontaktu z tematyką dostępności cyfrowej lub skupienia się wyłącznie na aspektach technicznych, bez uwzględnienia funkcji społecznej takich rozwiązań. Dobrą praktyką w branży jest zawsze dokładne sprawdzenie oficjalnych definicji oraz kontekstu, w jakim dane rozwiązanie powstało i jest stosowane, zamiast polegać tylko na intuicji lingwistycznej.