Kwalifikacja: INF.10 - Obsługa oprogramowania i sprzętu informatycznego wspomagających użytkownika z niepełnosprawnością wzrokową

Wiele osób myli się tutaj przez niewłaściwe rozumienie struktury poleceń net oraz różnicy między grupami lokalnymi a domenowymi. Niekiedy instynktownie sięgamy po „net group”, bo wydaje się to ogólną komendą do obsługi grup, ale w rzeczywistości „net group” obsługuje wyłącznie grupy domenowe, które występują w środowiskach Active Directory. W systemach domowych czy szkolnych – a więc bez domeny – ta opcja będzie zwyczajnie nie działała lub wyrzuci błąd, bo nie ma gdzie dodać tego użytkownika w kontekście domeny. Z kolei zamiana kolejności parametrów, czyli wpisanie najpierw nazwy użytkownika, a potem grupy (jak w niektórych odpowiedziach), skutkuje błędem składniowym, bo polecenie oczekuje najpierw nazwy grupy, potem użytkownika, a dopiero na końcu przełącznika /add. To taki typowy błąd początkujących – wystarczy, że ktoś nie do końca przeczyta dokumentację Microsoftu albo polega na własnej intuicji. Jeszcze inny problem to pomylenie „localgroup” z „group” – jedno (localgroup) obsługuje grupy i użytkowników lokalnych na konkretnym komputerze, drugie (group) działa w dużo większej skali domenowej. W praktyce nieprawidłowe polecenia nie tylko nie wykonają zamierzonej operacji, ale mogą wprowadzić w błąd administratora co do faktycznego stanu systemu. Moim zdaniem warto po każdej próbie – udanej czy nie – sprawdzić, czy rzeczywiście skład użytkowników w grupie się zmienił, najlepiej przez 'net localgroup Administratorzy'. Świadomość tych niuansów to podstawa profesjonalnej pracy w IT – im szybciej się ją nabędzie, tym mniej rozczarowań przy codziennych zadaniach.