Poprawna odpowiedź to 4 000 MB, bo właśnie taki jest maksymalny rozmiar pojedynczego pliku, jaki można zapisać na partycji sformatowanej w systemie plików FAT32. Wynika to bezpośrednio z ograniczeń samej struktury FAT32 – każdy plik może mieć maksymalnie 4 294 967 295 bajtów, czyli 4 GB minus 1 bajt. Mówiąc szczerze, kiedyś to był naprawdę spory plik, ale dziś, przy dużych obrazach ISO czy filmach w wysokiej rozdzielczości, bardzo łatwo przekroczyć ten limit. W praktyce to właśnie przez tę granicę FAT32 nie nadaje się do przechowywania nowoczesnych filmów, obrazów systemów czy dużych baz danych – trzeba wtedy korzystać z NTFS albo exFAT, gdzie nie ma tak niskich ograniczeń. Z mojego doświadczenia, na przykład przy tworzeniu bootowalnych pendrive’ów dla starszych komputerów czy konsol, trzeba uważać na ten limit – czasem system nie pozwoli nagrać większego pliku i człowiek się zastanawia, o co chodzi. Dobrą praktyką jest zawsze sprawdzić, jakiego systemu plików używamy do danego zadania i czy na pewno nie natrafimy na takie ograniczenie. Standard ten wynika z 32-bitowego adresowania bloków w FAT32, co daje w sumie właśnie nieco poniżej 4 GB na plik – i nie ma na to obejścia bez zmiany systemu plików.
Wielu użytkowników sądzi, że na dyskach FAT32 można zapisywać pliki o dowolnej wielkości, na przykład 2 000 MB, 3 000 MB czy nawet 5 000 MB. Takie przekonanie wynika często z tego, że dzisiejsze nośniki pamięci mają ogromną pojemność, a ograniczenia systemu plików nie są aż tak oczywiste na pierwszy rzut oka. Z technicznego punktu widzenia FAT32 był projektowany w latach 90. i już wtedy narzucano na niego limit rozmiaru pojedynczego pliku ze względu na 32-bitowe adresowanie rozmiaru w strukturze katalogów. Taka liczba bitów pozwala na zapisanie maksymalnie 4 294 967 295 bajtów na jeden plik, co daje dokładnie 4 GB minus 1 bajt (a więc około 4 000 MB). Jeśli próbujemy skopiować plik większy niż ten limit – na przykład film FullHD ważący 5 000 MB lub obraz systemu o rozmiarze 4,5 GB – system operacyjny po prostu nie pozwoli na zapis, niezależnie od ilości wolnego miejsca na dysku. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu ludzi myli rozmiar partycji (czyli ile danych da się ogółem zapisać) z rozmiarem pojedynczego pliku, przez co są przekonani, że można zapisać plik 5 000 MB, jeśli tylko jest miejsce. To niestety nieprawda dla FAT32. Starsze systemy, niektóre konsole do gier oraz urządzenia sieciowe często korzystają jeszcze z FAT32 i wtedy ten limit potrafi sprawić kłopot. W takich przypadkach lepiej od razu użyć NTFS lub exFAT, które dopuszczają pliki o znacznie większej wielkości i nie ma tu tej nieintuicyjnej blokady. Dobre praktyki mówią, że przed formatowaniem nośnika do FAT32 warto się upewnić, czy nie będziemy musieli zapisywać na nim większych plików, bo potem już nie przeskoczymy tej bariery bez zmiany systemu plików.