Zawód: Technik tyfloinformatyk
Kategorie: Sieci komputerowe
Przełącznik sieciowy, czyli popularny switch, pracuje w drugiej warstwie modelu ISO/OSI, czyli w warstwie łącza danych. To właśnie na tym poziomie przesyłane są ramki ethernetowe, a przełącznik analizuje adresy MAC urządzeń i na tej podstawie decyduje, do którego portu przekazać określony ruch sieciowy. Dzięki temu sieć jest bardziej wydajna, bo switch nie rozsyła ramek do wszystkich urządzeń, tylko do tego konkretnego odbiorcy. W praktyce większość nowoczesnych switchy potrafi robić nawet trochę więcej, ale ich podstawowe zadanie to właśnie przesyłanie danych pomiędzy urządzeniami na podstawie adresów MAC – i cała ta operacja dzieje się w warstwie 2. Takie podejście pozwala lepiej zarządzać ruchem, ograniczać kolizje i zwiększać bezpieczeństwo lokalnych sieci komputerowych. Moim zdaniem to kluczowa wiedza dla każdego przyszłego administratora, bo rozumienie jak działa przełącznik, pozwala lepiej projektować i diagnozować sieci. Często na lekcjach spotykam się z przekonaniem, że switch to taka bardziej inteligentna wersja huba i coś w tym jest, ale właśnie dzięki pracy w warstwie 2 jest o wiele bardziej efektywny. Warto pamiętać, że choć istnieją też tzw. switche warstwy 3, to standardowy sprzęt używany w biurach czy szkołach operuje właśnie na warstwie 2. Dobrym przykładem praktycznym jest sytuacja, gdy w jednej sieci LAN masz kilkanaście komputerów podłączonych do switcha – każdy z nich wysyła do urządzenia docelowego dane, a przełącznik „wie” komu je przekazać, bez niepotrzebnego obciążania pozostałych. To super sprawa, zwłaszcza w większych sieciach.