Router to zdecydowanie urządzenie pracujące w warstwie trzeciej modelu ISO/OSI, czyli w warstwie sieciowej. To właśnie ta warstwa odpowiada za trasowanie pakietów IP pomiędzy różnymi sieciami, co jest podstawową funkcją routera. W praktyce, kiedy mamy kilka podsieci w jednej firmie czy szkole i chcemy, żeby komputery z jednej podsieci mogły się komunikować z innymi, wtedy właśnie router „przepycha” te pakiety między segmentami sieci. Co ciekawe, routery nie analizują zawartości pakietów wyższych warstw, np. nie interesują się czy wysyłany jest e-mail czy plik – patrzą tylko na adresy IP, podejmując decyzje o trasowaniu zgodnie z tablicą routingu. To, co zawsze mnie zadziwia, to elastyczność tego urządzenia – wystarczy zmienić wpisy w tablicy routingu, od razu cała komunikacja sieciowa może się poprzestawiać. Co ważne, według standardów branżowych, np. dokumentów RFC, routery nie działają ani na warstwie aplikacji, ani prezentacji czy transportu, tylko stricte na sieciowej. W codziennej pracy to właśnie dzięki routerom nie mamy jednego wielkiego „bajzlu” IP, tylko każdy segment sieci jest odpowiednio wydzielony i może korzystać z różnych polityk bezpieczeństwa. Według mnie, znajomość tej zasady, że router = warstwa 3, to absolutna podstawa w każdej ścieżce sieciowej.
Wydaje mi się, że wśród osób uczących się sieci dość często pojawia się zamieszanie związane z warstwami modelu ISO/OSI, zwłaszcza jeśli chodzi o to, które urządzenie działa w której warstwie. Niektórzy zakładają, że skoro router jest dość „inteligentny”, to może pracuje w wyższych warstwach, jak np. aplikacji (7) czy prezentacji (6). Jednak to myślenie jest błędne. Warstwa aplikacji i prezentacji służą do przetwarzania danych dla użytkownika i są obsługiwane przez oprogramowanie, a nie przez fizyczne urządzenia sieciowe. Router nie analizuje treści maili, stron www czy plików, nie przejmuje się sposobem prezentacji danych – jego rola jest znacznie bardziej „techniczna”. Z kolei warstwa transportowa (4) kojarzy się wielu osobom z zarządzaniem połączeniami i portami TCP/UDP, ale routery nie wnikają w numery portów ani nie zarządzają sesjami – to zadanie hostów i serwerów. Routery operują na adresach IP (czyli warstwie 3), przekierowując pakiety między sieciami zgodnie z tablicą routingu, bez zaglądania w zawartość warstw wyższych. Mylenie tych warstw to częsty błąd, bo w praktyce urządzenia sieciowe często integrują kilka funkcji, np. router z wbudowanym firewallem czy NAT-em, co może sugerować, że działają „wyżej”. Jednak z punktu widzenia czystych standardów ISO/OSI, hardware’owy router zawsze pracuje w warstwie sieciowej. Dobrze o tym pamiętać, bo to fundament, na którym opiera się cała architektura nowoczesnych sieci komputerowych – pomaga to potem rozumieć, dlaczego np. nie da się rozwiązać pewnych problemów konfiguracyjnych na poziomie routera, tylko trzeba działać programowo na wyższej warstwie.