Komenda attrib to jeden z klasycznych i bardzo przydatnych programów narzędziowych dostępnych w wierszu poleceń systemu Windows. Służy ona do modyfikowania atrybutów plików i folderów, takich jak ukryty (hidden), tylko do odczytu, systemowy czy archiwalny. Jeśli chcesz ukryć plik, wystarczy wydać polecenie attrib +h nazwapliku, gdzie +h oznacza dodanie atrybutu ukrytego. Z mojego doświadczenia ta komenda przydaje się nie tylko do szybkiego utajnienia pojedynczego pliku, ale też do zarządzania większymi zbiorami danych, np. tworząc ukryte katalogi robocze dla skryptów albo zabezpieczając pliki konfiguracyjne przed przypadkową edycją przez mniej doświadczonych użytkowników. Branżowe dobre praktyki zalecają korzystanie z atrybutów ukrytych do ochrony ważnych plików systemowych, ale nie traktowałbym tego nigdy jako rzeczywistego zabezpieczenia — to bardziej środek ostrzegawczy niż realna ochrona przed osobami trzecimi. Warto też pamiętać, że ukryte pliki można łatwo wyświetlić odpowiednią opcją w eksploratorze Windows, więc nie jest to żadna metoda ukrywania danych przed kimś naprawdę dociekliwym. Często przydatne jest też łączenie attrib z innymi narzędziami cmd, np. w skryptach automatyzujących pracę administracyjną. Takie niuanse naprawdę robią różnicę w pracy z systemem operacyjnym.
Każda z pozostałych komend, choć bywa przydatna w pracy z wierszem poleceń, nie służy do ukrywania plików i często jest mylona z narzędziami do zarządzania atrybutami. Komenda expand jest wykorzystywana głównie do rozpakowywania plików skompresowanych lub archiwów, zwłaszcza podczas rozwiązywania problemów z instalacjami lub aktualizacjami systemu Windows. Jej zastosowanie ogranicza się do pracy z plikami .cab czy .dl_, a nie ma związku z modyfikacją atrybutów plików. mkdir natomiast służy do tworzenia nowych katalogów i nie oferuje żadnej funkcji związanej z ukrywaniem lub edycją właściwości plików — to dość podstawowa komenda praktyczna, ale jej działanie kończy się na stworzeniu struktury folderów. type wykorzystywana jest do wyświetlania zawartości plików tekstowych w oknie konsoli, co bywa użyteczne podczas szybkiego podglądu logów lub konfiguracji, lecz nijak nie wpływa na widoczność czy ukrywanie danych. Wydaje mi się, że typowym błędem jest tutaj utożsamienie samego wykonywania operacji na plikach z możliwością zmiany ich atrybutów. Bardzo często osoby początkujące biorą pod uwagę komendy, które 'coś robią' z plikami, ale nie analizują dokładnie ich przeznaczenia. W administracji systemowej ważne jest rozróżnianie narzędzi do zarządzania treścią, strukturą katalogów i właściwościami plików — tylko attrib daje opcję ustawienia pliku jako ukrytego. Pozostałe komendy mają zupełnie inne przeznaczenie i nie pozwalają ani na ukrywanie, ani na wykrywanie plików ukrytych. Solidna znajomość tych różnic to podstawa w branży IT, szczególnie przy pracy z systemami operacyjnymi Windows.