Wybór liny 8 x 19 SEAL + FC, czyli tej z rysunku 4, jest moim zdaniem absolutnie trafiony do montażu dźwigów. To rozwiązanie spełnia wyśrubowane wymagania branżowe – liczba splotek (osiem) oraz specjalny układ SEAL, gdzie druty warstwy zewnętrznej są grubsze, a wewnętrzne drobniejsze, zapewniają nie tylko wysoką wytrzymałość, ale i odporność na ścieranie. Rdzeń włókienny (FC - fibre core) sprawia, że lina jest bardziej elastyczna i lepiej znosi wielokrotne zginanie na bębnach czy bloczkach – to naprawdę istotne w pracy dźwigu, gdzie linę często nawija się i rozwija. Standardy takie jak PN-EN 12385-4 czy wytyczne UDT wręcz zalecają wybór lin w tej konstrukcji do zastosowań dźwigowych, bo gwarantują one bezpieczeństwo pracy i przedłużają żywotność całego systemu. W praktyce – spotkałem się z sytuacjami, gdzie użycie innej liny prowadziło do szybszego zużycia lub nawet awarii urządzenia. Poza tym, lina SEAL z rdzeniem włókiennym jest łatwiejsza w serwisowaniu, lepiej absorbuje smary i mniej naraża na rdzenie korozji. Jeśli ktoś myśli o pracy w dźwigach na serio, to tylko taka konstrukcja. Warto też wiedzieć, że jej parametry są szczegółowo opisane w katalogach producentów, więc łatwo można dobrać linę pod konkretny model dźwigu. Zdecydowanie, praktyka pokazuje, że to po prostu dobry wybór – zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i ekonomii eksploatacji.
Wielu osobom wydaje się, że każda stalowa lina o podobnej budowie nadaje się do montażu dźwigu, jednak to nie do końca tak działa. Błędne jest założenie, że wystarczy podobna liczba splotek czy pokrewna konstrukcja – różnice w układzie drutów i rodzaju rdzenia mają ogromny wpływ na trwałość oraz bezpieczeństwo pracy. Liny przedstawione na innych rysunkach mogą mieć inny układ splotek lub typ rdzenia, np. stalowy (IWRC), co w praktyce czyni je mniej elastycznymi. Moim zdaniem często spotykanym błędem jest sugerowanie się tylko wytrzymałością na zerwanie, a nie parametrami eksploatacyjnymi. Lina o rdzeniu stalowym rzeczywiście wytrzyma większe obciążenia statyczne, ale w dźwigach, gdzie występuje ciągłe nawijanie i wielokrotne zginanie, bardzo szybko dochodzi do zmęczenia materiałowego i kruszenia się drutów w warstwach zewnętrznych. Z kolei liny o prostszym splocie nie mają takiej odporności na ścieranie i mniej skutecznie rozprowadzają smar, przez co znacznie szybciej ulegają awariom. W praktyce branżowej najczęściej wybiera się liny o konstrukcji SEAL z rdzeniem włókiennym właśnie dlatego, że są znacznie bardziej elastyczne, lepiej współpracują z bębnami oraz rolkami i zapewniają wyższy poziom bezpieczeństwa. W normach, np. PN-EN 12385 czy zaleceniach UDT, wyraźnie wskazuje się na konieczność stosowania konstrukcji 8x19 SEAL+FC w dźwigach. Ignorowanie tych zaleceń często prowadzi do poważnych problemów technicznych – szybkie zużycie, trudności w serwisowaniu czy nawet zagrożenie dla ludzi. To typowy przykład, gdzie z pozoru niewielka różnica konstrukcyjna ma kolosalne znaczenie dla pracy całego urządzenia.