To, co widzisz na ilustracji, to typowy uchwyt montażowy stosowany do zamocowania prowadnic w szybie windy. W branży dźwigowej, szczególnie podczas montażu nowych urządzeń, taki element nazywany bywa potocznie konsolą lub wspornikiem prowadnicy. Element ten odpowiada za utrzymanie prowadnic w odpowiedniej pozycji oraz za przejęcie sił bocznych, które mogą wystąpić podczas ruchu kabiny lub przeciwwagi. Jest to bardzo ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa eksploatacji windy – prowadnice muszą być zamocowane sztywno, żeby nie dopuścić do ich przesunięć, co mogłoby zagrozić stabilności całego układu. Z mojego doświadczenia wynika, że dobór i montaż konsoli prowadnicowej to jeden z tych etapów, gdzie nie można iść na skróty. Liczy się tu dokładność wymiarowa, zgodność ze specyfikacją techniczną i oczywiście zachowanie zgodności z normami, zwłaszcza PN-EN 81-20. W praktyce spotyka się różne typy takich uchwytów, ale ich zasada działania jest taka sama – mają trzymać prowadnice pewnie i bez jakichkolwiek luzów. Jeśli kiedyś trafisz na szyb z prowadnicami zamocowanymi "na sztukę", od razu widać, że ktoś nie zastosował się do dobrych praktyk branżowych. Taki element, jak na zdjęciu, to podstawa solidnego montażu prowadnic.
Wybór innej odpowiedzi niż zamocowanie prowadnic wynika prawdopodobnie z nieznajomości specyfiki montażu dźwigów osobowych i towarowych oraz funkcji poszczególnych elementów konstrukcyjnych. Element widoczny na ilustracji nie służy do mocowania przeciwwagi czy lin do kabiny, choć na pierwszy rzut oka niektórym może się wydawać, że jego kształt mógłby na to pozwalać. W praktyce uchwyty do lin mają zupełnie inną konstrukcję, są inaczej wzmacniane, często wyposażone w specjalne gniazda lub szczeliny do przeprowadzenia lin stalowych, a ich rozmieszczenie podporządkowane jest dynamicznym siłom działającym podczas jazdy windy. Konsola do mocowania zderzaków kabiny również wygląda inaczej – jest masywniejsza i najczęściej ulokowana przy dnie szybu, bo to tam właśnie zderzaki pełnią swoją funkcję amortyzującą. Tymczasem omawiany element został zaprojektowany tak, by stabilizować prowadnice na całej długości szybu i gwarantować ich równoległość. To jeden z kluczowych aspektów zgodnych z normą PN-EN 81-20 dotyczącą bezpieczeństwa instalacji dźwigowych. Niektórzy popełniają błąd, sądząc, że skoro element jest „gruby” i metalowy, to może służyć do montażu ciężkich podzespołów jak przeciwwaga, ale w rzeczywistości do tego stosuje się zupełnie inne, znacznie masywniejsze i bardziej złożone konstrukcje. Moim zdaniem, o pomyłkę nietrudno, bo na pierwszy rzut oka wszystkie te uchwyty mogą wydawać się podobne, ale ich funkcja w systemie dźwigu jest jasno określona – i ten konkretny służy wyłącznie do prowadnic.