To narzędzie, które widzisz na zdjęciu, to klasyczny przykład szczypiec do pierścieni osadczych, potocznie nazywanych segerami. Stosuje się je głównie w mechanice i automatyce, kiedy trzeba zdemontować lub zamontować pierścień zabezpieczający na wale albo w otworze. Takie pierścienie, zgodnie z normami DIN 471 (na wały) i DIN 472 (do otworów), muszą być montowane i demontowane właśnie szczypcami o odpowiednich końcówkach. Z mojego doświadczenia wynika, że użycie właściwego narzędzia skraca czas pracy i pozwala uniknąć uszkodzenia zarówno pierścienia, jak i gniazda. Szczypce do pierścieni osadczych mają zwykle końcówki proste lub wygięte pod kątem, jak na zdjęciu, co ułatwia dostęp do trudno dostępnych miejsc, zwłaszcza w silnikach, przekładniach czy urządzeniach przemysłowych. W mojej ocenie, kto raz spróbuje zająć się wymianą pierścieni bez dedykowanych szczypiec, szybko zrozumie, dlaczego takie rozwiązania są standardem w profesjonalnych warsztatach. Ważne jest też, żeby dobierać szczypce do konkretnego rozmiaru pierścienia – to znacznie poprawia precyzję i bezpieczeństwo pracy. Szczypce te nie nadają się do innych zadań, typu izolowanie czy zarabianie przewodów – są po prostu do tego nieprzystosowane. Zdecydowanie warto mieć taki sprzęt w podręcznym zestawie, bo praca z pierścieniami bez niego to proszenie się o kłopoty.
W przypadku tego konkretnego narzędzia, łatwo się pomylić, zwłaszcza jeśli nie miało się wcześniej do czynienia z mechaniką maszynową lub naprawami technicznymi. Może się wydawać, że narzędzie z końcówkami o charakterystycznym kształcie nadaje się do zdejmowania izolacji albo zarabiania przewodów, ale to nieporozumienie. Zdejmowanie izolacji wymaga specjalnych ściągaczy lub nożyków, które są precyzyjnie dopasowane do średnicy przewodów i nie powodują uszkodzeń samego przewodnika. Z kolei zarabianie przewodów, czyli np. zaciskanie końcówek kablowych, odbywa się przy użyciu prasek lub zaciskarek, które mają inną budowę – są masywniejsze i mają odpowiednie matryce. Profilowanie przewodów, choć brzmi jak coś, co można by zrobić szczypcami, w praktyce oznacza nadawanie kształtu przewodom, co z kolei wymaga narzędzi typu giętarki, a nie szczypiec do pierścieni. Typowym błędem jest utożsamianie każdego narzędzia z rękojeściami i metalowymi końcówkami z kombinerkami czy szczypcami uniwersalnymi, ale w rzeczywistości narzędzia specjalistyczne mają bardzo konkretne zastosowania. Szczypce widoczne na zdjęciu służą dokładnie do wymiany pierścieni osadczych, czyli takich cienkich, sprężystych pierścieni, które zabezpieczają elementy przed przesunięciem osiowym. Praca tymi szczypcami w innych zastosowaniach nie tylko jest niewygodna, ale wręcz niebezpieczna i może prowadzić do uszkodzenia zarówno narzędzia, jak i obrabianego elementu. Z mojego doświadczenia wynika, że warto zawsze sprawdzić, do czego dokładnie służy dane narzędzie, zanim się je zastosuje – to oszczędza sporo nerwów i potencjalnych szkód.