To jest właśnie klasyczny przykład kabiny nieprzelotowej z drzwiami centralnymi. Widzisz, w tym układzie wejście i wyjście są po tej samej stronie, nie ma możliwości przelotu przez kabinę na drugą stronę szybu. To się mocno przydaje w budynkach, gdzie nie ma potrzeby prowadzenia ruchu przez całą klatkę schodową czy cały szyb windy – na przykład w blokach mieszkalnych, szkołach czy szpitalach, gdzie często windy są wkomponowane w ściany. Drzwi centralne (czyli takie, które otwierają się na środku, rozjeżdżając się na boki) to według norm i praktycznych obserwacji jeden z najbezpieczniejszych i najwygodniejszych typów otwierania – ludzie nie muszą się domyślać, z której strony drzwi się otworzą. W branży dźwigowej nieprzelotowe kabiny są najbardziej popularne, bo po prostu wymagają mniej miejsca w budynku i są prostsze do zainstalowania, co obniża koszty. No i, co ciekawe, w nowych projektach często zaleca się właśnie takie rozwiązania, bo ograniczają jeźdzenie przez niepowołane osoby i zwiększają kontrolę nad ruchem użytkowników. Moim zdaniem warto jeszcze zwrócić uwagę, że drzwi centralne są bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne niż np. teleskopowe, a ich obsługa jest po prostu intuicyjna.
W praktyce bardzo często spotyka się nieporozumienia dotyczące układów kabin dźwigów, zwłaszcza przy rozróżnianiu kabin przelotowych i nieprzelotowych oraz typów drzwi. Przelotowa kabina to taka, która ma drzwi po dwóch przeciwnych stronach – pozwala pasażerom wejść z jednej strony i wyjść z drugiej. Takie rozwiązanie stosuje się głównie w miejscach o dużym natężeniu ruchu lub tam, gdzie wymagane jest szybkie przemieszczanie się osób, np. na dworcach, w galeriach handlowych czy w dużych biurowcach. W tym konkretnym rysunku jednoznacznie widać, że drzwi znajdują się tylko z jednej strony kabiny – to wskazuje na układ nieprzelotowy. Często myli się też rodzaje drzwi: centralne to takie, które otwierają się od środka na boki, a teleskopowe – jedno skrzydło zachodzi na drugie. Drzwi teleskopowe stosuje się tam, gdzie oszczędność miejsca jest kluczowa, bo mogą się otwierać szerzej, ale konstrukcyjnie są bardziej skomplikowane i wymagają specjalistycznego serwisu. Jednak na tym rysunku wyraźnie zaznaczono symetryczne skrzydła drzwi, co wskazuje właśnie na centralny mechanizm otwierania. Moim zdaniem, częstym błędem jest sugerowanie się samą szerokością wejścia i zakładanie, że szerokie drzwi muszą być teleskopowe lub że kabina szeroka na całą szerokość szybu zawsze będzie przelotowa. Dobre praktyki branżowe i normy, takie jak PN-EN 81-20, jasno rozróżniają te konfiguracje. Warto to zapamiętać, bo błędna interpretacja prowadzi do projektowania dźwigów niezgodnych z oczekiwaniami użytkowników i wymaganiami bezpieczeństwa.