Dokładnie, to jest właśnie zestaw typowych elementów do określania położenia kabiny windy. W praktyce taki zestaw, zwany często listwą stykową lub listwą położenia, montowany jest w szybie windy, gdzie zazwyczaj przesuwają się po nim różnego rodzaju styki, czujniki czy wózki – to zależy od konkretnej konstrukcji. Dzięki temu układ sterowania zawsze wie, w którym miejscu znajduje się kabina, co jest podstawą do prawidłowej pracy całego systemu dźwigowego. Z mojego doświadczenia wynika, że bez precyzyjnego określenia położenia kabiny nie dałoby się zapewnić bezpiecznego zatrzymywania na przystankach czy realizacji żądań jazdy. Takie rozwiązania są standardem branżowym i praktycznie bez nich nie ma mowy o nowoczesnej windzie – również normy EN 81-20 jasno opisują wymagania dotyczące systemów monitorujących pozycję kabiny. Co ciekawe, coraz częściej stosuje się też magnetyczne lub optyczne wersje tych rozwiązań, ale idea pozostaje ta sama. No i jeszcze taka ciekawostka – czasami spotyka się w starszych instalacjach mechaniczne listwy z wyłącznikami krańcowymi, które wymagają częstych regulacji, więc obecnie odchodzi się od nich na rzecz rozwiązań bezobsługowych.
Wiele osób myli te zespoły z innymi elementami windy, głównie dlatego, że cała konstrukcja wygląda dość technicznie i na pierwszy rzut oka może się kojarzyć z różnymi funkcjami, na przykład kontrolą prędkości lub zatrzymaniem kabiny. Jednak tutaj nie chodzi ani o określenie szybkości kabiny, ani o zatrzymania awaryjne (końcowe czy krańcowe). Szybkość kabiny kontroluje się przy pomocy czujników prędkości, często wbudowanych w napęd czy enkoder, i zupełnie inaczej wygląda ich budowa – są to typowo obrotowe, elektroniczne podzespoły, a nie takie mechaniczne listwy. Zatrzymania końcowe lub krańcowe to zupełnie inne układy, zwykle realizowane przez wyłączniki krańcowe, które mają za zadanie zabezpieczyć przed wyjazdem kabiny poza dopuszczalny zakres ruchu. Ich rola to głównie bezpieczeństwo i odcięcie napięcia w sytuacji awaryjnej, a nie ciągłe monitorowanie pozycji. Typowym błędem jest też utożsamianie tej listwy z urządzeniami do zatrzymywania kabiny na przystanku – tam działa już sterownik na podstawie sygnału z tej listwy, ale sama listwa nie zatrzymuje kabiny, tylko informuje system, gdzie ta kabina się znajduje. Praktyczne zastosowanie tej listwy to ciągłe śledzenie pozycji i umożliwienie układowi sterowania podejmowania decyzji o hamowaniu, zatrzymaniu czy starcie – bez tej informacji nowoczesny dźwig po prostu nie byłby w stanie pracować zgodnie z normami bezpieczeństwa, np. EN 81. To właśnie pomylenie funkcji monitorowania położenia z funkcją zatrzymania jest typowym problemem na egzaminach zawodowych i w praktyce serwisowej – warto to dobrze rozróżniać, bo od tego zależy bezpieczeństwo i niezawodność całego systemu.