Na schemacie element zaznaczony czerwoną ramką to filtr hydrauliczny, co jest dość charakterystyczne – symbol filtra często wygląda jak romb z linią w środku. W układach hydraulicznych filtr pełni kluczową rolę, bo odpowiada za oczyszczanie oleju z wszelkich zanieczyszczeń mechanicznych, takich jak opiłki metalu czy kurz. Jeśli filtr ulegnie trwałemu uszkodzeniu, może dojść do rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń po całym układzie i to już prosta droga do awarii kolejnych, znacznie droższych komponentów. Moim zdaniem wymiana filtra to jedna z tych czynności, które trzeba wykonywać regularnie – nawet jeśli nie ma wyraźnych objawów uszkodzenia. W praktyce bardzo często spotyka się sytuacje, że drobne zanieczyszczenia prowadzą do uszkodzeń zaworów czy siłowników. Dobre praktyki branżowe, np. wg normy PN-EN ISO 4413, podkreślają konieczność stosowania filtrów i ich systematycznej kontroli. Wymiana filtra po zauważeniu problemu to nie tylko naprawa, ale przede wszystkim zapobieganie poważniejszym problemom i kosztownym przestojom. Tak więc – jeśli masz uszkodzony filtr, nie ma na co czekać, bo reszta układu już czeka tylko na kolejne awarie.
W hydraulice siłowej bardzo łatwo popełnić błąd przy identyfikacji elementów na schemacie, bo symbole czasami są do siebie podobne, a każdy komponent pełni zupełnie inną rolę. Zacznijmy od pompy – jej uszkodzenie daje najczęściej zupełnie inne objawy, np. spadek ciśnienia w całym układzie czy nietypowe odgłosy pracy, ale to nie ona jest elementem filtrującym. Silnik hydrauliczny, choć także kluczowy, odpowiada za zamianę energii hydraulicznej na mechaniczną i w tym miejscu raczej nie ma związku z oczyszczaniem oleju czy ochroną przed zanieczyszczeniami. Zawory natomiast służą do sterowania przepływem cieczy i kierunkiem jej ruchu, ale nie zatrzymują zanieczyszczeń mechanicznych. Często spotyka się mylne przekonanie, że gdy coś nie działa poprawnie, należy od razu wymieniać pompę, silnik czy zawory. To tak jakby wymieniać silnik w aucie tylko dlatego, że zatkał się filtr powietrza. W rzeczywistości filtr jest pierwszą linią obrony i jego awaria skutkuje pogorszeniem jakości pracy całego układu, dlatego specjaliści branży zawsze zalecają najpierw sprawdzić i wymienić właśnie filtr. Ignorowanie tej zasady często prowadzi do niepotrzebnych, kosztownych napraw i przestojów. Takie podejście wynika czasami z braku doświadczenia albo nadmiernego uproszczenia diagnozy – warto więc podejść do sprawy metodologicznie i trzymać się standardów eksploatacji układów hydraulicznych.