Kwalifikacja: FRK.01 - Wykonywanie usług fryzjerskich
Zawód: Technik usług fryzjerskich
W przypadku włosów rozjaśnionych nie powinno się zalecać klientce stosowania roztworu kwasu
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Tioglikolowy roztwór to coś, co często można spotkać w chemii, zwłaszcza jak chodzi o farbowanie i trwałą ondulację włosów. Działa w ten sposób, że rozrywa mostki siarczkowe w keratynie, przez co zmienia strukturę włosa. Jeśli masz włosy rozjaśnione, to lepiej nie stosować tioglikolowego roztworu, bo te włosy są zwykle bardziej wrażliwe i łatwo je uszkodzić. Silne chemikalia mogą jeszcze bardziej zniszczyć ich strukturę. Warto wtedy sięgnąć po łagodniejsze produkty, które są dostosowane do pielęgnacji rozjaśnianych włosów, takie jak te z olejami roślinnymi czy proteinami. Na przykład olej arganowy albo nawilżające maseczki mogą pomóc w odbudowie i ochronie osłabionych włosów, co jest naprawdę ważne, jeśli zależy nam na ich zdrowym wyglądzie i kondycji.
Kwas octowy, winowy i cytrynowy to składniki, które są dosyć popularne w pielęgnacji włosów, ale jeśli chodzi o włosy rozjaśnione, to nie są najlepszym wyborem. Kwas octowy, który znajdziesz w occie, często stosuje się jako domowy sposób na poprawę blasku włosów, ale na osłabionych włosach może bardziej zaszkodzić niż pomóc, bo prowadzi do przesuszenia. Kwas winowy, choć jest w wielu kosmetykach, w przypadku włosów po chemii, może być drażniący i nie przynosić efektów, jakich byśmy chcieli. Kwas cytrynowy z kolei ma właściwości wybielające i ściągające, przez co nie jest dobrym pomysłem na używanie go na już rozjaśnionych włosach, które i tak są mocno traktowane chemią. Dlatego warto pamiętać, że nie wszystkie naturalne składniki są całkiem bezpieczne i nieodpowiednia pielęgnacja może prowadzić do poważnych uszkodzeń włosów. Jak to mówią, lepiej się upewnić i porozmawiać z kimś, kto się na tym zna, zanim sięgnie się po jakieś produkty do włosów, szczególnie jak są one osłabione.