Kwalifikacja: FRK.01 - Wykonywanie usług fryzjerskich

Wybór ondulowania termicznego jako alternatywy dla trwałego prostowania po zabiegu ondulacji chemicznej jest błędny, ponieważ oba te procesy wiążą się z wysoką temperaturą i chemicznymi reakcjami, które mogą osłabiać włosy. Ondulowanie termiczne, podobnie jak prostowanie, polega na zmianie struktury włosa, co w połączeniu z wcześniejszym zabiegiem chemicznym może prowadzić do znacznych uszkodzeń. Włosy po ondulacji chemicznej są już nadmiernie osłabione, a kolejny zabieg termiczny może je zniszczyć. Ponadto, prostowanie żelazkowe jest techniką, która również może powodować wysoką temperaturę, co w połączeniu z chemią powoduje podobne ryzyko uszkodzenia. Z kolei prostowanie wodne, choć uważane za mniej inwazyjne, również nakłada dodatkowy stres na włosy, które były już poddane procesowi chemicznemu. Często błędnie zakłada się, że jednorazowe zabiegi można stosować bez przerwy, co prowadzi do niezdrowych włosów. Kluczowym błędem jest brak zrozumienia, że każdy zabieg chemiczny osłabia włosy, dlatego zaleca się, aby po takim procesie stosować wyłącznie nawilżające i odbudowujące kuracje, które pomogą w regeneracji struktury włosów, zamiast stosować kolejne obciążające zabiegi. Właściwa ocena stanu włosów po zabiegach chemicznych jest niezwykle istotna dla ich zdrowia i estetyki.