Kwalifikacja: FRK.01 - Wykonywanie usług fryzjerskich
Zawód: Technik usług fryzjerskich
Zabieg przedłużania oraz zagęszczania włosów metodą mikroring nie powinien być przeprowadzany, kiedy
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Fajnie, że zauważyłeś, że klientka ma alergię na nikiel. To bardzo ważne, bo nikiel jest w wielu rzeczach, które używamy przy przedłużaniu włosów, jak mikroringi. Alergia na nikiel to nie żarty – może powodować niezłe problemy, jak świąd czy podrażnienia. Trzeba pamiętać, że bezpieczeństwo klientki jest kluczowe. Dlatego przed zabiegiem dobrze jest przeprowadzić dokładny wywiad, żeby sprawdzić, na co może być uczulona. Jeśli alergia się potwierdzi, lepiej nie robić zabiegu i poszukać innych technik, które nie mają w sobie niklu. Na przykład keratynowe przedłużanie może być lepszą opcją dla osób wrażliwych. Z mojego doświadczenia, stosowanie się do zasad bezpieczeństwa i zdrowia klienta to podstawa w fryzjerstwie. To z pewnością pomoże uniknąć problemów zdrowotnych w przyszłości.
Rozdwojone końcówki, długość włosów i preparaty roślinne to nie są rzeczy, które na pewno sprawiają, że zabieg przedłużania włosów mikroringami nie może być zrobiony. Końcówki, które się rozdwoiły, mogą być oznaką, że włosy są osłabione, ale to nie znaczy, że zabieg jest niemożliwy. Warto wtedy polecić klientce jakieś dobre serum do regeneracji, to może pomóc. A co do długości 15 cm, to nie jest problem, bo ta technika pozwala na łączenie włosów o różnych długościach. Farbowanie roślinami, jak henna, też nie jest przeszkodą, bo niektóre z nich są całkiem łagodne dla włosów i nie wpływają na trwałość zabiegu. Ważne, żeby pamiętać, że wybór odpowiedniej techniki przedłużania włosów zależy od wielu rzeczy, ale uczulenie na nikiel to coś, co naprawdę trzeba brać pod uwagę. Ignorowanie tego może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, a to na pewno nie jest coś, czego byśmy chcieli.