Kwalifikacja: FRK.04 - Wykonywanie zabiegów kosmetycznych
Zawód: Technik usług kosmetycznych
Działanie kojące i łagodzące w kosmetykach przeznaczonych dla cery naczyniowej wykazują ekstrakty
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Aloes i róża stulistna to naprawdę fajne składniki do pielęgnacji cery naczyniowej. Aloes świetnie nawilża i regeneruje skórę, a do tego działa przeciwzapalnie, więc pomaga złagodzić rumień i podrażnienia. Róża stulistna ma mocne działanie antyoksydacyjne i poprawia mikrokrążenie, co jest istotne, gdy masz cerę naczyniową. Moim zdaniem, kosmetyki z tymi składnikami są super szczególnie dla osób z trądzikiem różowatym czy tymi, co mają problem z rumieniem. Warto pamiętać, że obecnie kosmetyki stawiają na naturalne składniki, jak aloes i róża. To jest bezpieczne i skuteczne. Na przykład, serum i kremy na dzień z tymi wyciągami naprawdę potrafią poprawić wygląd skóry i pomóc w łagodzeniu objawów cery wrażliwej.
Wybór wyciągów z zielonej herbaty czy ruty ogrodowej, a także czerwonych winogron z żurawiną i arniki górskiej z miłorzębem japońskim jako kojące dla cery naczyniowej jest nie za bardzo trafiony. Zielona herbata ma swoje plusy, ale jakoś nie jest za bardzo rozpoznawana w kontekście łagodzenia dolegliwości cery naczyniowej. Ruta ogrodowa niby wzmacnia naczynia krwionośne, ale może też wywołać alergie, a tego nie chcemy przy delikatnej cerze. Czerwone winogrona i żurawina są zdrowe, ale jakoś bardziej działają w kontekście starzenia, a nie na kojenie objawów. No a arnika górska, pomimo że się ją stosuje przy żylakach, to może za bardzo podrażniać. Miłorząb japoński raczej poprawia krążenie, a nie łagodzi podrażnienia. Takie wybory składników mogą pogorszyć stan cery, więc warto dbać o to, co wybieramy do pielęgnacji i kierować się tym, na co nasza cera rzeczywiście reaguje.