Kwalifikacja: FRK.04 - Wykonywanie zabiegów kosmetycznych
Zawód: Technik usług kosmetycznych
W gabinecie kosmetycznym po każdym zabiegu narzędzia wielokrotnego użytku należy poddać:
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
W salonie kosmetycznym obowiązują bardzo rygorystyczne przepisy dotyczące higieny oraz bezpieczeństwa. To nie jest tylko formalność, ale kwestia realnego zagrożenia dla zdrowia klientów. Narzędzia wielokrotnego użytku, takie jak cążki, pęsety czy frezy, mają bezpośredni kontakt ze skórą, a czasem nawet z krwią czy płynami ustrojowymi. Z tego powodu ich dezynfekcja i sterylizacja to absolutna podstawa. Dezynfekcja eliminuje większość drobnoustrojów, ale nie wszystkie formy przetrwalnikowe. Dopiero sterylizacja, czyli proces prowadzony w autoklawie lub innym urządzeniu pod odpowiednim ciśnieniem i temperaturą, gwarantuje całkowite zniszczenie wszystkich potencjalnie niebezpiecznych mikroorganizmów. To właśnie taki dwustopniowy proces chroni zarówno klienta, jak i pracownika przed zakażeniami, grzybicami czy przenoszeniem wirusów. W praktyce: po zakończeniu zabiegu narzędzia najpierw się dezynfekuje, potem dokładnie myje, a następnie sterylizuje w autoklawie. Takie postępowanie jest zgodne z polskimi i międzynarodowymi standardami – choćby wytycznymi GIS, sanepidu czy WHO – i stanowi fundament profesjonalizmu w branży kosmetycznej. Moim zdaniem, lekceważenie tego etapu to prosta droga do poważnych konsekwencji prawnych i zdrowotnych.
Wiele osób mylnie sądzi, że samo przemycie narzędzi wodą z mydłem wystarczy, by były one bezpieczne dla kolejnego klienta. To niestety iluzja czystości, bo choć mycie usuwa widoczne zabrudzenia i część drobnoustrojów, nie eliminuje tych najbardziej niebezpiecznych – zwłaszcza wirusów i przetrwalników bakterii. Podobnie suszenie na powietrzu nie ma żadnej wartości sanitarnej, jeśli chodzi o zwalczanie patogenów, a wręcz może sprzyjać namnażaniu się niektórych mikroorganizmów, jeśli powierzchnia narzędzi pozostaje wilgotna. Zdarza się także błędne przekonanie, że zamoczenie narzędzi w roztworze soli fizjologicznej może mieć działanie dezynfekujące. W rzeczywistości sól fizjologiczna nie działa bakteriobójczo, a nawet może tworzyć środowisko sprzyjające rozwojowi niektórych mikroorganizmów, jeśli nie jest sterylna. Ta praktyka nie tylko nie zapobiega zakażeniom, ale wręcz może zwiększać ryzyko powikłań po zabiegach. Typowym błędem myślowym jest także przekładanie codziennych nawyków higienicznych na profesjonalne standardy pracy w gabinecie – tymczasem różnica jest ogromna. W branży beauty bezpieczeństwo klienta jest priorytetem, więc wszelkie uproszczone metody należy traktować jako niewystarczające i niezgodne z obowiązującym prawem oraz praktyką zawodową. Tylko pełna dezynfekcja i sterylizacja dają gwarancję, że narzędzia nie będą źródłem zakażenia.