Makuchy to produkt uboczny, który powstaje podczas tłoczenia oleju z nasion oleistych, na przykład rzepaku, słonecznika czy soi. Gdy ziarna są wyciskane, większość oleju zostaje oddzielona, a pozostała masa, zwana właśnie makuchem, jest bogata w białko, błonnik i resztki tłuszczów. Dzięki temu makuchy stanowią świetną paszę dla zwierząt gospodarskich, zwłaszcza bydła i trzody chlewnej. Wielu rolników, z mojego doświadczenia, szczególnie ceni makuchy za wysoką wartość odżywczą oraz dostępność – to tani i efektywny sposób na uzupełnienie diety zwierząt o składniki energetyczne i budulcowe. W branży rolniczej makuchy uznaje się za jedno z podstawowych źródeł białka roślinnego. Dobre praktyki mówią, żeby makuchy wprowadzać do żywienia stopniowo, obserwując reakcje zwierząt. Co ciekawe, w niektórych gospodarstwach stosuje się makuchy także u drobiu, choć trzeba uważać na zawartość tłuszczu i potencjalne antyżywieniowe substancje, które mogą znajdować się w surowcu. Faktem jest, że produkcja makuchów jest ściśle związana z przemysłem olejarskim, a nie żadną inną gałęzią przetwórstwa rolno-spożywczego.
Makuchy bywają mylone z innymi produktami ubocznymi różnych gałęzi przemysłu spożywczego, przez co nietrudno o pomyłkę przy wyborze odpowiedzi. W przypadku produkcji piwa, tzw. młóto browarniane rzeczywiście jest wykorzystywane jako pasza, ale to nie są makuchy – młóto powstaje po wysładzaniu słodu i ma zupełnie inny skład oraz właściwości żywieniowe niż makuchy olejarskie. Produkcja mąki natomiast generuje otręby, które także stosuje się w żywieniu zwierząt, jednak znów mówimy tu o innej frakcji odpadowej – makuchy nie powstają podczas przemiału zbóż, tylko wyciskania oleju z nasion. Co do cukru, tutaj odpadem paszowym są głównie wysłodki buraczane, które powstają po ekstrakcji cukru z buraków cukrowych. Widać więc, jak łatwo pomylić produkty uboczne charakterystyczne dla różnych procesów technologicznych. Typowym błędem jest utożsamianie wszystkich odpadów zbożowych lub przemysłowych jako makuchów, ale to pułapka, w którą wpada wiele osób uczących się branży. Makuchy są ściśle związane z tłoczeniem oleju – to masa, która powstaje, gdy z nasion usuwa się tłuszcz, a pozostałość, bogata w białko, nadaje się świetnie na paszę. Wiedza ta jest przydatna nie tylko w żywieniu zwierząt, ale też przy planowaniu produkcji rolnej i przetwórstwa, bo odpowiednie zagospodarowanie makuchów to element dobrych praktyk rolniczych i przemysłowych. Mylenie makuchów z innymi odpadami pokazuje, jak ważne jest rozumienie procesów technologicznych w przemyśle spożywczym – tylko wtedy można świadomie wykorzystywać produkty uboczne i optymalizować żywienie zwierząt.