Odpowiedź wskazująca na szczytową fazę rui jako najlepszy czas do inseminacji lochy jest zgodna z aktualnymi standardami hodowlanymi. Szczyt rui to okres, w którym samica ma najwyższe stężenie hormonów, co sprzyja sukcesowi zapłodnienia. Inseminacja w czasie od 12 do 36 godzin po wystąpieniu rui zapewnia, że plemniki dotrą do jajników w momencie, gdy komórki jajowe są gotowe do zapłodnienia. W praktyce, inseminację należy przeprowadzać w odpowiednich odstępach czasowych, aby maksymalizować szanse na ciążę. Zastosowanie technologii monitorowania rui oraz oceny postępów w cyklu płciowym loch jest kluczowe. Badania pokazują, że inseminacja w tym okresie pozwala na uzyskanie większej liczby cieląt na lochę, co jest istotne z punktu widzenia efektywności ekonomicznej hodowli. Warto również zauważyć, że odpowiednia opieka nad lochą oraz jej zdrowie wpływają na przebieg rui i sukces inseminacji, dlatego ważne jest przestrzeganie dobrych praktyk zarządzania stadem.
Inseminacja lochy na początku rui, tj. między 12 a 14 godziną, jest nieefektywna, ponieważ w tym okresie stężenie hormonów, takich jak estrogen, jest jeszcze w fazie wzrostu, a komórki jajowe nie są w pełni dojrzałe. Zbyt wczesna inseminacja może prowadzić do marnotrawienia plemników, które nie dotrą do komórki jajowej w odpowiednim czasie, co obniża wskaźnik zapłodnienia. Również inseminacja po zakończeniu objawów rui, czyli w okresie między 48 a 72 godziną, jest nieodpowiednia, gdyż komórki jajowe, które mogłyby być zapłodnione, już obumierają. Dodatkowo, pod koniec rui, między 38 a 48 godziną, istnieje ryzyko, że jajka będą już nieosiągalne do zapłodnienia, co również skutkuje niepowodzeniem. Typowe błędy myślowe, które prowadzą do takich wniosków, obejmują mylenie momentów wystąpienia rui z okresem jej szczytowej efektywności, co skutkuje niewłaściwym czasem inseminacji. Właściwe zrozumienie cyklu płciowego loch jest kluczowe dla sukcesu hodowli, dlatego tak ważne jest stosowanie sprawdzonych metod inseminacji i ścisłe monitorowanie stanu rui.