Locha, czyli samica świni, jest znana z wyjątkowej zdolności do jednoczesnego dojrzewania wielu pęcherzyków jajnikowych. U loch może dojrzewać nawet 20-25 pęcherzyków w jednym cyklu estralnym, co jest niezwykle korzystne z praktycznego punktu widzenia w hodowli świń. Taki mechanizm pozwala na zwiększenie szans na zapłodnienie oraz produkcję większej liczby prosiąt w jednym miocie. W praktyce, hodowcy zwracają szczególną uwagę na cykle estralne loch, by maksymalizować wydajność reprodukcyjną i efektywność produkcji mięsa. Warto zaznaczyć, że umiejętność monitorowania i zarządzania cyklami reprodukcyjnymi jest kluczowa w nowoczesnej hodowli trzody chlewnej, co odpowiada standardom w branży zwierzęcej, takimi jak bioasekuracja oraz odpowiednie żywienie, które wpływają na zdrowie samic i ich zdolności rozrodcze.
Odpowiedzi dotyczące suk, maciorek i krów nie oddają rzeczywistego obrazu procesów reprodukcyjnych w tych gatunkach. U suki, czyli samicy psa, dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych zachodzi w cyklach rujowych, które są znacznie mniej liczne niż u lochy; suki zazwyczaj mają jeden lub dwa jaja dojrzałe w danym cyklu. Podobnie, u maciorki, która jest samicą dzika, również występuje ograniczona liczba dojrzałych pęcherzyków w porównaniu do lochy. U krów, proces owulacji jest regulowany przez cykle rujowe, w których w każdym cyklu dojrzewa z reguły tylko jeden pęcherzyk dominujący. Te różnice mogą prowadzić do nieporozumień w zakresie zarządzania reprodukcją i wynikają z błędów w postrzeganiu biologicznych podstaw cyklu rozrodczego. Kluczowe jest zrozumienie, że efektywność hodowli zależy od znajomości specyfiki każdego gatunku oraz umiejętności dostosowywania praktyk hodowlanych do ich biologii. Ostatecznym celem jest maksymalizacja produkcji przy jednoczesnym zachowaniu zasad dobrostanu zwierząt.