Optymalna temperatura przechowywania świeżego nasienia knura to właśnie te 15–17°C i to nie jest przypadek, bo takie warunki są wynikiem wielu lat obserwacji i badań w branży trzody chlewnej. W tej temperaturze procesy metaboliczne plemników są odpowiednio spowolnione, co pozwala im dłużej zachować żywotność, a jednocześnie nie dochodzi do uszkodzeń termicznych. Przechowywanie nasienia powyżej tej granicy, nawet w okolicach 20°C, wyraźnie skraca czas przydatności, bo plemniki szybciej zużywają zgromadzoną energię i mogą szybciej obumierać. Schładzanie poniżej 15°C też nie jest korzystne, bo pojawia się ryzyko szoku termicznego i uszkodzeń błon komórkowych. Z mojego doświadczenia w pracy na fermie – jeżeli temperatura w termosie do przechowywania nasienia skoczy chociażby do 19°C, to już po 48h bardzo mocno maleje ruchliwość plemników. Branżowe standardy, np. zalecenia firm inseminacyjnych i podręczników do hodowli świń, też podkreślają, żeby trzymać się właśnie tego zakresu. W praktyce używa się specjalnych lodówek i rejestratorów temperatury, bo każda zmiana może odbić się na skuteczności inseminacji. Takie szczegóły mają potem realne przełożenie na wyniki rozrodu i opłacalność produkcji. Moim zdaniem to jedna z tych „drobnostek”, które decydują o sukcesie w nowoczesnej hodowli.
Wiele osób popełnia błąd, myśląc, że skoro nasienie jest materiałem biologicznym, to powinno się je przechowywać w wyższych temperaturach, takich jak 20–22°C albo nawet 25°C i więcej. To jednak mylne podejście. W takich warunkach plemniki zaczynają zachowywać się zupełnie inaczej, bo ich metabolizm mocno przyspiesza. Im wyższa temperatura, tym szybciej zużywają one zgromadzoną energię, tracą żywotność i są bardziej podatne na uszkodzenia. Przechowywanie nasienia w temperaturze powyżej 17°C drastycznie skraca czas, przez który nadaje się ono do użycia. Praktyka pokazuje, że już w ciągu doby w 22°C dochodzi do wyraźnego spadku ruchliwości plemników, co bezpośrednio przekłada się na niższą skuteczność inseminacji. Jeszcze gorzej wygląda sprawa przy 25°C czy wyżej, bo wtedy można praktycznie w ogóle nie liczyć na zachowanie zdolności zapładniającej. Z kolei myślenie, że im cieplej, tym lepiej, to typowy błąd wynikający chyba z intuicji, ale nie z wiedzy branżowej. Standardy hodowlane, wszelkie instrukcje z laboratoriów inseminacyjnych i doświadczenia producentów nasienia jasno wskazują, że tylko temperatury 15–17°C umożliwiają zachowanie jakości i przydatności nasienia przez kilka dni. Wysoka temperatura prowadzi do szybkiej degeneracji, a zbyt niska, poniżej tej granicy, powoduje stres termiczny, uszkodzenia błon komórkowych, a nawet śmierć plemników. Warto pamiętać, że praktyczne podejście do przechowywania nasienia to nie tylko trzymanie się liczb, ale też regularna kontrola temperatury i stosowanie właściwych pojemników. To właśnie dlatego odpowiednie przechowywanie jest kluczowe dla sukcesu krycia i dobrych wyników w stadzie.