Gospodarstwo III, czyli to z tucznikami, rzeczywiście musi opracować plan nawożenia azotem, bo przekracza próg 60 DJP według stanu średniorocznego. No i tu nie ma żadnych wątpliwości – liczenie DJP to podstawa przy ocenie obowiązków środowiskowych w gospodarstwach rolnych. Zobacz: 480 tuczników razy 0,14 DJP to daje nam aż 67,2 DJP. To przekracza wymagany próg. Praktyka pokazuje, że wielu rolników nie docenia, jak szybko można przekroczyć limity, nawet jeśli wydaje się, że „to tylko świnie”. Plan nawożenia azotem jest super ważny i nie chodzi tylko o papiery dla kontroli – prawidłowe rozplanowanie nawożenia pozwala ograniczyć straty azotu, poprawić plonowanie i uniknąć niepotrzebnych wydatków na nawozy. Poza tym to się wpisuje w dobre praktyki rolnicze i minimalizuje ryzyko zanieczyszczenia wód. Moim zdaniem, nawet gdyby nie było obowiązku ustawowego, taki plan to po prostu rozsądne podejście do zarządzania gospodarstwem. Warto ćwiczyć liczenie DJP dla różnych grup technologicznych, bo przy większych zmianach w strukturze produkcji obowiązki mogą się szybko zmienić. Pamiętaj, że współczynniki DJP są różne, zależnie od gatunku i grupy wiekowej – tabela w zadaniu jest typowa dla polskich standardów. To taki temat, który za chwilę będzie codziennością w każdym większym gospodarstwie.
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że gospodarstwo z największą liczbą zwierząt, czyli np. to z kurczętami (I), czy z krowami (II), będzie miało największe obowiązki środowiskowe, ale to dosyć mylące podejście. W rolnictwie nie liczy się po prostu liczba sztuk zwierząt, tylko tzw. jednostki przeliczeniowe DJP – czyli standardowy sposób wyrażania obsady zwierząt pod kątem ich wpływu na środowisko. Często spotykam się z takim błędem, że ktoś widzi kilka tysięcy kurcząt i myśli, że już „przesadzili z ilością”, a tu współczynnik DJP dla brojlerów jest śmiesznie mały (0,0036), więc nawet 16 000 sztuk to tylko 57,6 DJP – poniżej progu. To samo z krowami: 45 sztuk x 1,2 DJP to 54 DJP – znowu za mało jak na obowiązek planu nawożenia azotem. Bydło opasowe w gospodarstwie IV też nie przekracza progu: 155 x 0,36 daje 55,8 DJP. Tylko trzoda chlewna, czyli tuczniki w gospodarstwie III, po przeliczeniu przekraczają ten magiczny próg 60 DJP (67,2 DJP). Typowy błąd to sugerowanie się liczbą zwierząt bez analizy współczynników DJP – a przecież są one ustalone właśnie po to, żeby lepiej oddać rzeczywisty ładunek biogenny produkowany przez różne gatunki. Branża idzie mocno w stronę ochrony środowiska, więc znajomość tych przeliczników i obowiązków z nich wynikających jest kluczowa w nowoczesnym rolnictwie. Plan nawożenia azotem to nie jest czysta biurokracja – to też narzędzie optymalizacji produkcji i ochrony zasobów naturalnych. Warto na to patrzeć właśnie przez pryzmat praktyki i standardów, a nie tylko sztywnych wymagań prawnych.