Tkanie jest uznawane za nienormalne zachowanie występujące przede wszystkim u koni, zwłaszcza tych przebywających w stajniach przez dłuższy czas. To powtarzalny ruch, w którym koń porusza głową i szyją z boku na bok, często przenosząc ciężar ciała z jednej nogi na drugą. Z mojego doświadczenia wynika, że to zachowanie jest typowym przykładem stereotypii stajennej, czyli zaburzenia behawioralnego u koni, które wynika najczęściej z nudy, stresu lub braku możliwości realizowania naturalnych potrzeb ruchowych i społecznych. W praktyce, jeśli zauważysz u konia tkanie, warto sięgnąć po metody wzbogacania środowiska, jak regularne wypuszczanie zwierząt na padok, zapewnienie towarzystwa innych koni oraz zróżnicowanej diety. W branży weterynaryjnej i hodowlanej uważa się, że długotrwałe ignorowanie tego problemu może prowadzić do poważniejszych zaburzeń psychicznych i zdrowotnych u koni. Co ciekawe, tkanie praktycznie nie występuje u innych gatunków domowych, takich jak kury, koty czy króliki – to raczej końska specjalność, powiązana z ich specyficznym trybem życia w warunkach stajennych. Standardy dobrostanu zwierząt, np. European Equine Welfare Standard, wyraźnie podkreślają potrzebę zapobiegania takim zachowaniom przez odpowiednią organizację środowiska życia koni. Ja bym dodał, że obserwacja takich objawów powinna być sygnałem do działania dla każdego odpowiedzialnego hodowcy.
W przypadku tego pytania łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że tkanie może dotyczyć także innych gatunków zwierząt domowych, takich jak kury, koty czy króliki. Jednak u kur stereotypowe zachowania wyglądają zupełnie inaczej – są to najczęściej wyrywanie piór lub wzajemne dziobanie, co wynika z innego układu nerwowego i potrzeb behawioralnych. U kotów można zaobserwować pewne nawyki kompulsywne, jak nadmierne wylizywanie sierści czy łapanie własnego ogona, ale nie mają one nic wspólnego z tzw. tkaniem. Króliki z kolei wykazują frustrację poprzez gryzienie krat czy kopanie, zwłaszcza w zbyt małych klatkach, ale zjawiska przypominającego tkanie po prostu nie notuje się u tego gatunku. Problemem jest tutaj przenoszenie zachowań charakterystycznych dla jednego gatunku na inne, co niestety zdarza się nawet wśród opiekunów zwierząt. Praktyka hodowlana i literatura branżowa jasno wskazują, że tkanie to przykład stereotypii typowo końskiej, rozwijającej się w wyniku ograniczeń środowiskowych. Standardy branżowe, zarówno polskie jak i europejskie, zalecają obserwację zachowań koni pod kątem właśnie takich objawów, ponieważ stanowią one sygnał, że warunki chowu są niewłaściwe. Warto pamiętać, że każde zwierzę ma swoje specyficzne potrzeby i sposób reagowania na stres środowiskowy, więc błędnym jest zakładanie, że dany rodzaj zachowania pojawi się u wszystkich gatunków tak samo. W mojej opinii, znajomość typowych zaburzeń behawioralnych związanych z poszczególnymi gatunkami to podstawa dobrej praktyki zootechnicznej i pozwala skuteczniej zapobiegać problemom z dobrostanem zwierząt.