Rozpylanie kwasu mlekowego na powierzchni tusz wołowych ma na celu eliminację drobnoustrojów, które mogą być obecne na ich powierzchni. Kwas mlekowy działa jako środek konserwujący, który obniża pH powierzchni tuszy, co wprowadza nieprzyjazne warunki dla rozwoju bakterii, w tym patogenów, które mogą prowadzić do zakażeń pokarmowych. W przemyśle mięsnym, higiena jest kluczowa, a stosowanie kwasu mlekowego jest zgodne z wytycznymi organizacji zajmujących się bezpieczeństwem żywności, takich jak EFSA i FDA. Dodatkowo, proces ten nie tylko wpływa na mikrobiologiczne bezpieczeństwo produktów mięsnych, ale również na ich jakość sensoryczną, ponieważ może ograniczać rozwój nieprzyjemnych zapachów i smaków. Przykłady zastosowania to obróbka mięsa w zakładach przetwórstwa mięsa, gdzie regularnie aplikuje się kwas mlekowy, aby zapewnić zgodność z normami sanitarnymi oraz zwiększyć trwałość produktów mięsnych.
Sierść, kał i ziemia, mimo że mogą być obecne na tuszach wołowych, nie są głównymi celami stosowania kwasu mlekowego. Sierść jest zazwyczaj usuwana podczas procesu uboju i wstępnej obróbki, a nie ma związku z zastosowaniem kwasu mlekowego, który skupia się na mikrobiologicznej ochronie. Natomiast kał, chociaż jest poważnym zagrożeniem mikrobiologicznym, nie jest eliminowany przez kwas mlekowy, lecz przez dokładne procedury mycia i dezynfekcji, które są częścią technologii przetwórstwa mięsa. Co więcej, ziemia, będąca czynnikiem fizycznym, nie ma wpływu na zastosowanie tego kwasu. Typowe błędy myślowe prowadzące do takich niepoprawnych wniosków koncentrują się na mylnej percepcji, że wszelkie zanieczyszczenia są usuwane jedynie przez środki chemiczne, zapominając o złożonym procesie sanitarnym i technologicznym, który obejmuje wielostopniowe czyszczenie oraz dezynfekcję. Dlatego kluczowe jest rozumienie, że kwas mlekowy pełni specyficzną rolę w kontekście ochrony przed drobnoustrojami, a nie ogólnym usuwaniu zanieczyszczeń fizycznych.