Kwalifikacja: TWO.08 - Planowanie i prowadzenie żeglugi po śródlądowych drogach wodnych i morskich wodach wewnętrznych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Do gaszenia wszystkich rodzajów materiałów i urządzeń elektrycznych pod napięciem stosuje się
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Gaśnice proszkowe to naprawdę uniwersalne narzędzie w walce z pożarami, zwłaszcza jeśli chodzi o sytuacje z urządzeniami elektrycznymi pod napięciem. Wynika to z tego, że proszek gaśniczy nie przewodzi prądu. To bardzo ważne, bo zabezpieczamy się zarówno przed pożarem, jak i porażeniem prądem, co niestety w praktyce zdarza się częściej, niż można by przypuszczać. W branży elektrycznej czy w warsztatach, w których sprzęt często jest podłączony do sieci, gaśnice proszkowe są wręcz obowiązkowe—świadczy o tym chociażby norma PN-EN 3, która dopuszcza ich stosowanie właśnie do gaszenia urządzeń elektrycznych pod napięciem do 1000 V. Z mojego doświadczenia wynika, że przy wyborze środka gaśniczego zawsze trzeba myśleć o bezpieczeństwie użytkownika i ograniczeniu szkód wtórnych. Proszek ma tu dużą przewagę nad wodą czy pianą, choć z kolei trzeba potem pamiętać o dokładnym czyszczeniu sprzętu. Mimo wszystko, w praktyce gaśnice proszkowe to pewny wybór w biurach, serwerowniach, magazynach czy nawet domach. Takie rozwiązanie świetnie sprawdza się również w pojazdach, gdzie oprócz instalacji elektrycznej mogą wystąpić też inne rodzaje pożarów – a gaśnica proszkowa radzi sobie z nimi wszystkimi.
Wybór nieodpowiedniego środka gaśniczego do gaszenia urządzeń elektrycznych pod napięciem to jeden z częstszych błędów spotykanych w praktyce, zwłaszcza wśród osób, które nie miały wcześniej do czynienia z bezpieczeństwem pożarowym. Hydronetki pianowe i wodne mogą wydawać się skuteczne, bo przecież woda i piana dobrze gaszą ogień na skutek schładzania i odcinania tlenu. Natomiast w kontekście urządzeń elektrycznych pod napięciem to jest duże ryzyko. Zarówno woda, jak i piana przewodzą prąd, co może skutkować porażeniem prądem osoby gaszącej, a nawet spowodować zwarcie i pogorszenie sytuacji. To, moim zdaniem, typowy przykład myślenia na skróty—gasimy ogień, nie patrząc na źródło. Gaśnice śniegowe (CO2) na pierwszy rzut oka wydają się bezpieczniejsze, bo sam dwutlenek węgla nie przewodzi prądu i nie pozostawia śladów. Jednak ich skuteczność przy większych pożarach czy w otwartych przestrzeniach jest ograniczona – bardzo szybko się rozpraszają, a gaśnięcie ognia następuje głównie poprzez duszenie, nie chłodzenie materiału. Często spotyka się też przekonanie, że skoro CO2 nie brudzi, to zawsze jest najlepszy, ale w praktyce nie zawsze tak jest: w przypadku pożarów materiałów stałych gaśnice śniegowe mogą nie zadziałać wystarczająco skutecznie. Kluczowe jest zrozumienie, że tylko środki nieprzewodzące prądu i skuteczne na różne typy pożarów, jak proszki gaśnicze, spełniają wszystkie wymagania bezpieczeństwa i efektywności. W branży elektrycznej te zasady są jasno określone i nie warto eksperymentować z innymi metodami, bo stawką jest zdrowie i życie ludzi oraz ochrona sprzętu.