Kwalifikacja: TWO.08 - Planowanie i prowadzenie żeglugi po śródlądowych drogach wodnych i morskich wodach wewnętrznych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Dwutlenku węgla nie stosuje się do gaszenia
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Wybrałeś odpowiedź, która jest zgodna z zasadami BHP oraz praktyką gaśniczą. Dwutlenek węgla nie powinien być stosowany do gaszenia płonącej odzieży na człowieku, i to z kilku powodów. Przede wszystkim CO₂ działa poprzez wypieranie tlenu i obniżanie temperatury, ale nie chłodzi odzieży i skóry tak skutecznie, jak środki wodne czy specjalne koce gaśnicze. Dodatkowo, bezpośrednia aplikacja dwutlenku węgla na człowieka może prowadzić do odmrożeń skóry, bo gaz ten ma bardzo niską temperaturę w stanie uwalniania z gaśnicy – nawet poniżej -70°C! Stosowanie CO₂ w tej sytuacji jest nie tylko nieskuteczne, ale i niebezpieczne dla poszkodowanego – można doprowadzić do poważnych uszkodzeń ciała. W praktyce, gdy ubranie się pali, zaleca się użycie koca gaśniczego lub zwykłego, czystego materiału (np. koca, kurtki), aby odciąć dopływ tlenu. Ewentualnie można użyć wody, jeśli nie ma przeciwwskazań. Dwutlenek węgla świetnie sprawdza się w gaszeniu urządzeń elektrycznych czy silników, bo nie przewodzi prądu i nie pozostawia śladów, ale do osoby w płomieniach się go nie używa – to jest zasada nie tylko z książek, ale i z życia. Moim zdaniem każdy, kto wiąże przyszłość z techniką, powinien pamiętać, że bezpieczeństwo ludzi jest absolutnym priorytetem i rozwiązania gaśnicze muszą to uwzględniać.
Wiele osób sądzi, że skoro dwutlenek węgla skutecznie gasi różne pożary, można go stosować niemal wszędzie. To jednak dość powszechny błąd myślowy. Przede wszystkim CO₂ jest bardzo efektywny przy gaszeniu urządzeń siłowni statkowych oraz urządzeń elektrycznych pod napięciem, ponieważ nie przewodzi prądu i nie powoduje uszkodzeń mechanicznych. W branży morskiej i energetycznej dwutlenek węgla to wręcz standardowy wybór, właśnie z tych powodów. Podobnie w przypadku cieczy palnych oraz ciał stałych, które mogą przejść w stan ciekły – CO₂ skutecznie tłumi płomienie poprzez wypieranie tlenu i obniżanie temperatury w strefie spalania. Oczywiście, nie będzie on tak efektywny jak woda przy bardzo dużych ilościach materiałów stałych, ale nadal znajduje zastosowanie i nie stanowi zagrożenia dla sprzętu. Natomiast kluczowy problem pojawia się przy płonącej odzieży na człowieku – tu dwutlenek węgla absolutnie się nie nadaje. Moim zdaniem najczęściej myli się go z kocem gaśniczym, który faktycznie służy do odcinania tlenu na człowieku. CO₂ w formie gazowej jest zimny i może wywołać silne odmrożenia, a do tego nie zapewni ochrony skóry przed ciepłem. Standardy BHP i zalecenia szkoleniowe wyraźnie zabraniają stosowania CO₂ do gaszenia ludzi – jest to nie tylko nieskuteczne, ale i wręcz niebezpieczne. W technicznych środowiskach mówi się wręcz, że gaśnice CO₂ są „dla maszyn, nie dla ludzi”. W praktyce, jeśli mamy do czynienia z płonącą odzieżą, zawsze sięgamy po koc gaśniczy lub inny materiał, nigdy po gaz. To jest ważna różnica i warto ją zapamiętać, bo może kiedyś uratować komuś zdrowie lub życie.