Kwalifikacja: TWO.08 - Planowanie i prowadzenie żeglugi po śródlądowych drogach wodnych i morskich wodach wewnętrznych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Miejsce na statku najbardziej zagrożone wybuchem pożaru to
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Siłownia na statku to miejsce, w którym gromadzi się większość instalacji mechanicznych i elektrycznych, w tym silniki główne, generatory, systemy paliwowe i hydraulkiczne, a także rozległa sieć przewodów. To wszystko sprawia, że właśnie tam występuje największe ryzyko wybuchu pożaru. Moim zdaniem wielu niedoświadczonych marynarzy nie docenia tej lokalizacji, bo myślą o magazynach lub kabinach, ale standardy branżowe (np. IMO, ISM Code) wyraźnie wskazują na siłownię jako kluczowy obszar zagrożenia. Praktyka pokazuje, że nawet drobne nieszczelności w układzie paliwowym czy zatarte łożysko mogą błyskawicznie doprowadzić do zapłonu – wystarczy wysoka temperatura i minimalna ilość par paliwa. Często w siłowni brakuje też naturalnej wentylacji, a obecność wielu powierzchni nagrzewających się do wysokich temperatur (np. kolektory wydechowe) tylko potęguje zagrożenie. Dlatego właśnie w tych pomieszczeniach stosuje się najbardziej zaawansowane systemy detekcji i gaszenia pożaru (np. systemy gazowe czy mgłowe), a załoga przechodzi regularne szkolenia z szybkiego reagowania na pożar w siłowni. Z mojego doświadczenia wynika, że każdy, kto poważnie myśli o pracy na morzu, powinien znać procedury bezpieczeństwa związane właśnie z tym miejscem. Warto też pamiętać, że od sprawności instalacji przeciwpożarowych w siłowni często zależy bezpieczeństwo całej jednostki i wszystkich na pokładzie.
Patrząc na zagadnienie pożarów na statku, łatwo popełnić błąd, zakładając, że kabina, nadbudówka czy pokład to miejsca najbardziej narażone na wybuch ognia. Te pomieszczenia rzeczywiście zawierają elementy łatwopalne, takie jak tekstylia czy materiały wykończeniowe, ale nie mają takiego nagromadzenia źródeł zapłonu i paliw, jak siłownia. Przeważnie w kabinach znajduje się niewielka liczba urządzeń elektrycznych, a procedury bezpieczeństwa ograniczają ryzyko użycia otwartego ognia. Nadbudówka, choć zawiera pomieszczenia mieszkalne czy nawigacyjne, jest zwykle lepiej wentylowana i oddzielona od źródeł ciepła i substancji niebezpiecznych. Pokład rzadko jest miejscem, gdzie dochodzi do poważnych pożarów, bo większość materiałów tam używanych (stal, aluminium) nie sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia, a same operacje na pokładzie podlegają ścisłym procedurom bezpieczeństwa. Typowym błędem jest też mylenie komfortu użytkowania z bezpieczeństwem pożarowym – to, że w jakimś miejscu przebywa dużo osób, nie czyni go automatycznie bardziej niebezpiecznym pod względem wystąpienia pożaru. Branżowe normy, takie jak Międzynarodowy Kodeks Bezpieczeństwa Zarządzania czy wytyczne IMO, jednoznacznie stawiają siłownię na pierwszym miejscu pod względem ryzyka pożarowego, głównie przez obecność łatwopalnych cieczy, wysokie temperatury oraz skomplikowaną infrastrukturę techniczną. Z praktyki wynika, że większość poważnych akcji gaśniczych na statkach rozgrywa się właśnie tam, a nie w częściach mieszkalnych czy na otwartym pokładzie. Dobrze wiedzieć, jak wygląda rzeczywiste rozmieszczenie zagrożeń – to podstawowa wiedza każdego członka załogi.