Kwalifikacja: TWO.08 - Planowanie i prowadzenie żeglugi po śródlądowych drogach wodnych i morskich wodach wewnętrznych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Na rysunku przestawiono

Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Na zdjęciu przedstawiono pogłębiarkę, czyli specjalistyczną jednostkę pływającą wykorzystywaną do robót czerpalnych. Pogłębiarki są kluczowe w utrzymaniu oraz pogłębianiu torów wodnych, basenów portowych, czy też budowie sztucznych wysp i nabrzeży. Te maszyny wyposażone są zazwyczaj w charakterystyczne wysięgniki i rury ssące lub mechaniczne głowice czerpiące, które umożliwiają wydobywanie urobku z dna zbiorników wodnych. Dobrą praktyką jest korzystanie z pogłębiarek wszędzie tam, gdzie zachodzi potrzeba poprawy parametrów żeglugowych lub rekultywacji terenów wodnych, zgodnie z wytycznymi IMO czy polskimi normami branżowymi. Moim zdaniem w branży wodnej nie sposób przecenić znaczenia dobrze dobranego sprzętu do pogłębiania – źle dobrana jednostka może wydłużyć inwestycję nawet dwukrotnie. Często pogłębiarki, takie jak ta na zdjęciu, są widywane w portach lub w miejscach prowadzonych robót hydrotechnicznych. Dla uczniów technikum, którzy zamierzają pracować przy budowach hydrotechnicznych, rozpoznanie pogłębiarki to podstawa. Warto pamiętać, że współczesne pogłębiarki są coraz bardziej zaawansowane technologicznie – wyposażane w systemy GPS, automatyczne sterowanie głębokością czy monitoring wydajności. To wszystko znacząco wpływa na efektywność prac i bezpieczeństwo na wodzie.
Zdjęcie przedstawia jednostkę, która znacznie różni się od platformy wiertniczej, holownika czy pchacza zarówno pod względem budowy, jak i przeznaczenia. Platformy wiertnicze są zazwyczaj większe, stacjonarne lub półmobilne i służą do wydobycia ropy naftowej lub gazu spod dna morskiego; cechują się skomplikowaną nadbudową, wieżami wiertniczymi i infrastrukturą technologiczną niezbędną do wiercenia otworów. Holowniki natomiast to stosunkowo niewielkie statki, których głównym zadaniem jest przemieszczanie (holowanie) innych jednostek, zwłaszcza w portach czy na redach – mają mocne silniki, niską sylwetkę, brak wysięgników czy specjalistycznych rur. Pchacze z kolei zostały zaprojektowane do spychania barek – posiadają charakterystyczną płaską dziobnicę i są silnie zabudowane z przodu, aby móc efektywnie przekazywać siłę na barkę. Typowym pomyłkom sprzyja fakt, że wszystkie te jednostki są stosowane na wodzie, ale moim zdaniem wystarczy spojrzeć na konstrukcję widocznej na zdjęciu maszyny – wyraźne długie wysięgniki i rury techniczne wskazują na jej przeznaczenie czerpalne. To nie jest przypadkowa kombinacja – pogłębiarki są tak zbudowane, by mogły skutecznie wybierać urobek z dna i transportować go rurami na brzeg lub na jednostki odbiorcze. W branży często zwraca się uwagę, by nie mylić pogłębiarek z innymi statkami pomocniczymi, bo każda z tych jednostek realizuje zupełnie inną funkcję w ekosystemie portowym czy hydrotechnicznym. Dobre rozpoznanie typów jednostek pływających przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo i efektywność prowadzonych robót, dlatego warto zwracać uwagę na detale konstrukcyjne oraz typowe wyposażenie pokładowe widoczne na zdjęciach takich jak to.