Kwalifikacja: TWO.08 - Planowanie i prowadzenie żeglugi po śródlądowych drogach wodnych i morskich wodach wewnętrznych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Po dostrzeżeniu, na wodach wewnętrznych, na kursie prowadzonego statku znaku żeglugowego przedstawionego na rysunku należy

Odpowiedzi
Informacja zwrotna
To jest świetny przykład sytuacji, gdzie znajomość znaków nawigacyjnych na wodach śródlądowych naprawdę robi różnicę. Na zdjęciu widzimy znak żeglugowy, a dokładniej boję kardynalną, która wskazuje stronę, po której należy ją ominąć. Ten typ boi, z biało-czerwonym oznaczeniem, jasno sygnalizuje, że powinniśmy ominąć ją lewą burtą, czyli trzymać się jej lewej strony względem kierunku płynięcia. Moim zdaniem, takie rozwiązanie jest nie tylko zgodne z przepisami, ale też logiczne – pozwala uniknąć niebezpieczeństwa związanego z przeszkodą, którą ta boja oznacza. W praktyce, gdy widzisz taki znak, nie kombinujesz, tylko skupiasz się na bezpiecznym przejściu – i to właśnie po lewej stronie. Branżowe standardy, np. wytyczne RZGW czy instrukcje śródlądowe, dokładnie to podkreślają. Dobrą praktyką jest też ciągłe obserwowanie znaków, bo każda zmiana może świadczyć o aktualnych zagrożeniach lub zmianach nawigacyjnych. Warto zapamiętać, że trzymanie się właściwej burty przy omijaniu znaków to nie tylko wymóg przepisów, ale przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa na wodzie. Ostatecznie, takie umiejętności to podstawa dla każdego skippera czy sternika – w codziennej żegludze naprawdę się to przydaje!
Wielu osobom wydaje się, że wystarczy na wodzie improwizować albo kierować się intuicją, ale niestety taka postawa często prowadzi do błędnych decyzji. Znak pokazany na zdjęciu nie sugeruje ani zmiany kursu na przeciwny, ani skierowania się w stronę odosobnioną, ani tym bardziej zmiany szlaku z prawego na lewy brzeg. Te mylne odpowiedzi wynikają najczęściej z niezrozumienia praktycznych zasad znaków nawigacyjnych. W rzeczywistości, boje tego typu – zwłaszcza tak wyraźne jak ta na zdjęciu – mają bardzo precyzyjne znaczenie operacyjne. Ich zadaniem jest wskazanie najbezpieczniejszego przejścia, a nie narzucanie nagłych manewrów czy konieczności opuszczania szlaku. Zmiana kursu na przeciwny może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji z innymi jednostkami, skierowanie statku w miejsce odosobnione to zachowanie nieadekwatne do kontekstu żeglugowego, a pomysł na przechodzenie na drugi brzeg zupełnie mija się z celem tej boi. Częsty błąd myślowy polega na przecenianiu własnej interpretacji znaków, bez znajomości konkretnych przepisów i dobrych praktyk żeglarskich. Tymczasem, zgodnie z branżowym standardem, każdy znak informuje nas o konkretnym, jedynym prawidłowym sposobie ominięcia przeszkody. Praktyka pokazuje, że trzymanie się wyznaczonej strony boi minimalizuje ryzyko wejścia na mieliznę, natrafienia na przeszkodę podwodną czy wpadnięcia w konflikt z innymi uczestnikami ruchu. Warto więc nie tylko znać teorię, ale i rozumieć, że każda decyzja na wodzie powinna być oparta o obowiązujące symbole i zasady – to naprawdę sprawdza się w codziennej żegludze i podnosi poziom bezpieczeństwa wszystkich na pokładzie.