Kwalifikacja: TWO.08 - Planowanie i prowadzenie żeglugi po śródlądowych drogach wodnych i morskich wodach wewnętrznych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Tamy poprzeczne są budowlami regulacyjnymi służącymi do
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Tama poprzeczna, często zwana poprzecznym progiem lub tamą regulacyjną, to bardzo ważny element inżynierii wodnej stosowany w celu skoncentrowania przepływu rzeki w wybranym przekroju. Dzięki temu uzyskujemy lepszą kontrolę nad nurtem, zwłaszcza w sytuacjach, gdy rzeka wykazuje tendencję do rozlewania się na szerokie lewasy lub tworzy mielizny. Takie rozwiązania są szczególnie przydatne na odcinkach wymagających ochrony brzegów przed erozją, gdzie woda powinna płynąć dokładnie tam, gdzie chcemy. Z mojego doświadczenia wynika, że bez odpowiednio zaprojektowanych tam poprzecznych koryto rzeki często rozszczepia się na liczne ramiona, co prowadzi do rozmywania brzegów i utrudnia żeglugę. Standardy branżowe, np. wytyczne IMGW czy zalecenia z podręczników do hydrotechniki, podkreślają, że głównym zadaniem tych konstrukcji jest właśnie ukierunkowanie i zogniskowanie strumienia wody, a nie jego przyspieszanie czy zwalnianie. W praktyce często spotyka się tamy poprzeczne na nizinnych rzekach Polski, gdzie pomagają utrzymać jeden główny nurt, ułatwiając zarówno transport wodny, jak i funkcjonowanie ekosystemów przybrzeżnych. Dobrze zaprojektowana tama poprzeczna pozwala więc zachować równowagę między ochroną przed powodziami a potrzebami gospodarki wodnej, co jest nie do przecenienia w codziennej pracy hydrotechnika.
Wiele osób sądzi, że tamy poprzeczne mogą służyć na przykład do zwiększania lub zmniejszania przepływu, albo wręcz do poszerzania koryta rzeki, ale to nie do końca tak działa. Takie podejście wynika często z mylenia różnych rodzajów urządzeń wodnych. Zwiększenie czy zmniejszenie przepływu to raczej zadanie jazów lub zapór, które zmieniają spiętrzenie wody i sterują ilością przepływającej wody przez przekrój poprzeczny. Tamy poprzeczne nie mają bezpośredniego wpływu na ilość wody, tylko na jej rozkład w korycie. Jeżeli ktoś myśli, że można nimi poszerzyć rzekę, to chyba nie miał jeszcze do czynienia z regulacją cieków – w rzeczywistości tamy poprzeczne działają dokładnie odwrotnie: koncentrują nurt, by rzeka nie rozlewała się na boki. Poszerzanie koryta to raczej efekt inżynieryjnych prac ziemnych, czasem wręcz groźnych dla stabilności brzegów, a nie efekt pracy tam regulacyjnych. Typowym błędem jest też utożsamianie tam poprzecznych z zaporami retencyjnymi – te drugie mają zupełnie inne zadania, jak tworzenie zbiorników czy ochrona przeciwpowodziowa. W praktyce, jeśli źle rozumiemy funkcję tam poprzecznych, możemy popełnić poważne błędy projektowe, np. spowodować rozmycie brzegów, utrudnić migrację ryb albo zaburzyć lokalne ekosystemy. Właściwa interpretacja tej konstrukcji to podstawa, bo chodzi przede wszystkim o skoncentrowanie przepływu, zgodnie z dobrymi praktykami branżowymi i wytycznymi hydrotechnicznymi.