Kwalifikacja: TWO.09 - Obsługa siłowni statkowych, urządzeń pomocniczych i mechanizmów pokładowych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Która z wacht pokładowych ma za zadanie wykrywać oraz oceniać kierunek ruchu statków znajdujących się w pobliżu jednostki?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Odpowiedź „na oku” jest najbardziej zgodna z praktyką morską i realiami życia na statku. Wachty „na oku” to nic innego jak stała obserwacja otoczenia statku, zarówno za dnia, jak i w nocy. Osoba pełniąca taką wachtę ma obowiązek nie tylko wypatrywać potencjalnych zagrożeń, ale przede wszystkim śledzić kierunki i prędkości ruchu innych jednostek pływających. To właśnie jej zadaniem jest szybkie wykrycie zbliżających się statków i ocena, czy kursy mogą się skrzyżować, co jest kluczowe dla bezpieczeństwa żeglugi. Moim zdaniem, nikt inny nie ma tak istotnego wpływu na prewencję kolizji na morzu, jak dobrze przeszkolona osoba stojąca „na oku”. Odpowiedzialność jest spora – często to właśnie od jej spostrzegawczości i refleksu zależy reakcja całej załogi. W praktyce stosuje się tu zasady określone przez Międzynarodowe Przepisy o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu (COLREGS), gdzie wyraźnie podkreśla się konieczność prowadzenia ciągłej obserwacji wzrokowej i słuchowej. Stosuje się też różne techniki oceny ruchu jednostek, np. określanie tzw. kąta peilowania czy obserwację zmiany relatywnej pozycji innych statków względem stałych punktów na własnym statku. Szczerze mówiąc, to jedno z najbardziej wymagających i odpowiedzialnych zadań na wachcie, bo od tego, czy odpowiednio wcześnie zauważysz inne jednostki i zinterpretujesz ich ruch, zależy uniknięcie niebezpiecznych sytuacji. To nie jest miejsce na rozkojarzenie – tu liczy się praktyka, doświadczenie i znajomość procedur.
W codziennym funkcjonowaniu statku istnieje kilka różnych rodzajów wacht, a każda z nich pełni odrębną, jasno określoną funkcję. Przykładowo, wachta kotwiczna skupia się głównie na monitorowaniu sytuacji podczas postoju na kotwicy – to ona pilnuje trzymania pozycji oraz stanu łańcucha kotwicznego, a nie prowadzi obserwacji ruchu innych statków w takim zakresie, jak tego wymaga żegluga. Portowa natomiast ma za zadanie zabezpieczyć jednostkę podczas postoju w porcie – jej obowiązki to głównie kontrola dostępu na pokład, sprawdzanie cum, czy nadzorowanie sprzętu, a nie ocena ruchu jednostek w pobliżu. „Na sterze” z kolei polega na bezpośrednim prowadzeniu steru według poleceń oficera wachtowego, co wymaga dużego skupienia na utrzymywaniu kursu, a niekoniecznie analizowania sytuacji w otoczeniu – choć oczywiście świadomy sternik powinien ogarniać, co dzieje się wokół, to jednak nie jest to jego podstawowa rola. Najczęstszym błędem popełnianym podczas przypisywania zadań jest myślenie, że każda osoba na wachcie ma takie same obowiązki – tymczasem każda funkcja jest dość precyzyjnie określona przez procedury i międzynarodowe przepisy. Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo często myli się obserwatora („na oku”) z kimś, kto fizycznie prowadzi jednostkę lub pilnuje sprzętu, podczas gdy to właśnie rola obserwatora jest bezpośrednio związana z oceną sytuacji na wodzie i podejmowaniem działań zapobiegających kolizjom. Dobre praktyki branżowe i standardy – jak choćby COLREGS – nakazują wyznaczenie dedykowanej osoby do stałej obserwacji, co jest fundamentem bezpiecznej żeglugi. Warto o tym pamiętać przy każdej próbie analizy podziału obowiązków na statku, bo to podstawa nie tylko zaliczenia testu, ale też realnego bezpieczeństwa na morzu.