Kwalifikacja: TWO.09 - Obsługa siłowni statkowych, urządzeń pomocniczych i mechanizmów pokładowych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Na którym rysunku przedstawiono zasadę nawijania lin na bęben prawoskrętnie do góry?

Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Poprawna odpowiedź to C, bo właśnie na tym rysunku pokazano nawijanie liny na bęben w sposób prawoskrętny do góry. Zasada polega na stosowaniu reguły prawej dłoni – jeśli ustawisz kciuk prawej ręki zgodnie z kierunkiem przesuwu liny, to ruch skrętu palców wskazuje, jak lina powinna być nawijana na bęben, żeby uzyskać prawoskrętny układ. Moim zdaniem to jedna z tych rzeczy, które wydają się banalne, ale w praktyce bardzo łatwo o pomyłkę – szczególnie przy montażu nowych urządzeń albo podczas serwisowania wyciągarek i wciągarek linowych. W praktyce w branży dźwigowej i transportowej stosuje się prawoskrętne nawoje, bo są one bardziej odporne na samoczynne rozwijanie się oraz zapewniają lepszą współpracę z większością popularnych lin stalowych o konstrukcji prawoskrętnej. Według norm PN-EN 12385, takie nawijanie minimalizuje ryzyko splątań i poprawia żywotność zarówno liny, jak i bębna. Warto zawsze sprawdzać kierunek – z mojego doświadczenia, niewłaściwy nawij sprawia często, że cała maszyna zaczyna działać nieprawidłowo i szybciej się zużywa. Dodatkowo, taki prawoskrętny sposób nawijania jest najbardziej intuicyjny dla operatorów, zwłaszcza przy pracy z bębnami o dużej średnicy.
Oceniając różne warianty na rysunkach, łatwo zauważyć, że mylenie kierunku nawijania liny na bęben jest jednym z najczęstszych błędów w praktyce technicznej. Często wynika to z nieprawidłowej interpretacji reguły prawej dłoni, która jest uniwersalnym sposobem określania prawoskrętności. Zdarza się, że operatorzy lub osoby konserwujące sprzęt zwracają uwagę tylko na kierunek ruchu liny lub samego bębna, pomijając układ skrętu włókien liny. Wskazanie rysunku A albo B byłoby uzasadnione, gdybyśmy szukali nawijania lewoskrętnego lub innego wariantu prowadzenia liny. Rysunki te pokazują ustawienie dłoni i kierunek obrotu niezgodny z tym, co wymagają normy przy prawoskrętnym nawoju do góry. Błąd ten wynika często z nadmiernego uproszczenia myślenia – ktoś patrzy tylko na to, jak obraca się bęben, a nie na to, po której stronie liny następuje początek nawijania. Najłatwiej jest to rozpoznać, korzystając z praktycznej reguły: jeśli kciuk prawej dłoni wskazuje kierunek ruchu liny na górę, to obrotowy ruch palców wskaże właściwy, prawoskrętny sposób nawijania. Pomijając ten detal, można spowodować, że lina zacznie się samoczynnie rozwijać albo będzie się źle układać na bębnie, co prowadzi do szybszego zużycia zarówno liny, jak i samego urządzenia. Wbrew pozorom nie jest to sprawa czysto teoretyczna – w praktyce, szczególnie przy pracy w trudnych warunkach lub z nowymi pracownikami, takie błędy prowadzą do drogich awarii i przestojów. Najlepszą praktyką jest zawsze zweryfikować układ zgodnie z dokumentacją techniczną urządzenia oraz stosować się do zaleceń norm PN-EN 12385 lub ISO, bo one precyzyjnie określają, jak powinno wyglądać prawidłowe nawijanie. Ignorowanie tych reguł to proszenie się o kłopoty i niepotrzebne ryzyko eksploatacyjne.