Kwalifikacja: TWO.09 - Obsługa siłowni statkowych, urządzeń pomocniczych i mechanizmów pokładowych
Zawód: Technik żeglugi śródlądowej
Najbardziej prawdopodobną przyczyną zbyt wysokiego ciśnienia na tłoczeniu pompy tłokowej jest
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Najbardziej prawidłową odpowiedzią jest zdławiony przepływ na tłoczeniu, bo to właśnie ograniczenie przepływu za pompą tłokową powoduje wzrost ciśnienia na tłoczeniu. W praktyce często spotyka się sytuacje, gdy ktoś przez nieuwagę lub złą regulację przymyka zawór na linii tłocznej, albo po prostu filtr czy rurociąg jest mocno zabrudzony. To prowadzi do tego, że pompa dalej próbuje wypchnąć medium, ale skoro nie ma gdzie ono uciec, ciśnienie rośnie nawet powyżej nominalnej wartości. Moim zdaniem to taka klasyczna usterka, która się pojawia szczególnie w starszych instalacjach albo kiedy eksploatacja jest zaniedbana. Warto pamiętać, że zgodnie z podstawowymi zasadami hydrauliki i normami np. PN-EN 809, każda pompa musi pracować przy zapewnionej drożności na tłoczeniu, żeby nie dochodziło do przeciążeń i awarii. No i jeszcze taka ciekawostka z mojego doświadczenia – jakby ktoś chciał na siłę zwiększyć wydajność pompy przez dławienie tłoczenia, to może sobie tylko zaszkodzić, bo to obciąża silnik i skraca żywotność uszczelnień. Dlatego zawsze przed szukaniem bardziej skomplikowanych przyczyn warto sprawdzić, czy coś po prostu nie blokuje przepływu za pompą. Nawet dobry operator czasem się na tym łapie.
W praktyce hydrauliki i eksploatacji pomp tłokowych często spotyka się nieporozumienia dotyczące przyczyn podwyższonego ciśnienia na tłoczeniu. Jednym z błędnych przekonań jest przekonanie, że wysoka temperatura tłoczonego czynnika będzie powodować wzrost ciśnienia. Rzeczywiście temperatura ma wpływ na lepkość i ewentualne rozszerzalności, ale w typowych warunkach pracy pompy tłokowej sama podwyższona temperatura nie wywoła istotnego wzrostu ciśnienia po stronie tłocznej. Bardziej prawdopodobne jest wręcz obniżenie ciśnienia przez zmniejszenie gęstości medium, choć to raczej niuanse – nie efekt główny. Kolejny stereotyp dotyczy zbyt mocno dokręconej dławicy – owszem, może ona generować większy opór na wałku, powodować przegrzewanie się uszczelnienia lub nawet uszkodzenia tulei, ale sama w sobie nie wpływa znacząco na ciśnienie po stronie tłocznej. To raczej pogorszy sprawność pompy i wywoła nieszczelności, niż podniesie ciśnienie w układzie. Z kolei nieszczelny zawór na ssaniu powoduje zwykle spadki ciśnienia, kawitację i niedobory medium po stronie tłocznej, co w dłuższej perspektywie skutkuje raczej obniżonym, a nie podwyższonym ciśnieniem na tłoczeniu. Typowym błędem w myśleniu jest tutaj utożsamianie wszelkich usterek z automatycznym wzrostem ciśnienia, podczas gdy tylko te elementy, które faktycznie ograniczają swobodny wypływ medium z pompy (czyli dławienie przepływu na tłoczeniu), będą powodowały bezpośrednio wzrost ciśnienia. Dlatego zawsze warto przeanalizować schemat układu i pamiętać o podstawowych zasadach: ciśnienie rośnie tam, gdzie przepływ zostaje zablokowany lub ograniczony, a nie odwrotnie. Branżowe standardy i literatura, np. publikacje Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, bardzo mocno akcentują te podstawy i warto do nich wracać podczas analizy awarii.