No więc, odpowiedź "pieprz i musztarda" jest jak najbardziej trafna. Te przyprawy mają naprawdę mocny wpływ na nasze trawienie, bo pobudzają wydzielanie soku żołądkowego. Jak jesteśmy na diecie oszczędzającej, to warto unikać rzeczy, które mogą nam zaszkodzić, a pieprz i musztarda mogą wywołać dyskomfort, zgagę albo nawet pogorszyć objawy wrzodów. Lepiej w takich przypadkach sięgać po coś łagodniejszego. Na przykład, zioła, jak koper czy natka pietruszki, są naprawdę fajne do potraw gotowanych na parze czy duszonych, bo są delikatniejsze dla żołądka. Poza tym, jeśli chodzi o zdrowe jedzenie, dietetycy też to polecają, więc warto o tym pamiętać.
Wybór przypraw jak sól i cukier czy wanilia i cynamon pokazuje, że wiele osób ma błędne przekonania o wpływie przypraw na nasze trawienie. Sól i cukier, chociaż nie są najzdrowsze, nie mają takiego wpływu jak pieprz czy musztarda. Ich obecność w potrawach nie zwiększa ryzyka podrażnień żołądka, więc są trochę mniej problematyczne na diecie oszczędzającej. Wanilia i cynamon też są spoko, ale nie wpływają tak mocno na wydzielanie kwasu. Cynamon, na przykład, ma nawet właściwości przeciwzapalne i można go używać w rozsądnych ilościach. Koperek i pietruszka to zioła, które są jak najbardziej zalecane, bo działają łagodnie na układ pokarmowy. Błąd, który się pojawia, to to, że wiele osób myśli, że wszystkie przyprawy działają tak samo, co nie jest prawdą. Dlatego warto wiedzieć, że niektóre mogą być szkodliwe, a inne zupełnie bezpieczne. Dobrze jest więc dobierać przyprawy z głową, żeby nie pogarszać swojego zdrowia.