Zdecydowanie dobrze to ogarnąłeś! Walidacja danych w JavaScript oraz przesyłanie ich w PHP to naprawdę dobry pomysł, jeśli chodzi o tworzenie formularzy online. Dzięki walidacji po stronie klienta, możesz natychmiast zareagować na błędy. To znaczy, że jak ktoś wpisze coś nie tak, to od razu dostaje informację, że np. e-mail jest w złym formacie albo jakieś pole jest puste. Używanie 'addEventListener' do śledzenia zdarzeń 'input' w polach formularza to świetny sposób, żeby poprawić doświadczenie użytkowników. Co więcej, dzięki temu nie obciążasz serwera, bo niepoprawne dane nie są w ogóle przesyłane. A jeśli chodzi o PHP, to super, że wspomniałeś o przesyłaniu danych po stronie serwera. PHP ma dostęp do bazy danych, więc dane mogą być tam bezpieczne i dobrze przetwarzane. Użycie PHP przy obsłudze formularzy to standard, dzięki któremu twoja aplikacja będzie stabilna i bezpieczna.
Mówiąc szczerze, podejście, które zakłada walidację i przesyłanie danych tylko w PHP, to nie za bardzo dobry pomysł. Dlaczego? Bo każde weryfikowanie danych po stronie serwera wymaga przesyłania ich tam, co powoduje zbędne obciążenie. To z kolei może spowalniać interakcję z użytkownikiem, co jest frustrujące, zwłaszcza w przypadku większych formularzy. A walidacja w PHP i przesyłanie w JavaScript? Znowu nie jest to najlepsze rozwiązanie. Walidacja po stronie serwera nie jest natychmiastowa, więc użytkownik może czekać, co zazwyczaj nie jest fajne. Gdy ktoś weźmie niepoprawne dane, to musi czekać na odpowiedź serwera i to jest czasochłonne. Najlepiej łączyć walidację w JavaScript, bo to poprawia interakcję, a wysyłanie danych do serwera robić w PHP, bo on dba o bezpieczeństwo i kontakt z bazą danych. Takie rozdysponowanie zadań sprawia, że wszystko chodzi sprawnie i łatwiej to potem rozwijać, co jest zgodne z aktualnymi standardami.