Kwalifikacja: OGR.05 - Planowanie i organizacja prac ogrodniczych
Zawód: Technik ogrodnik
W płodozmianie po roślinach z rodziny bobowatych miejsce należy przeznaczyć dla roślin o największym zapotrzebowaniu na
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Rośliny bobowate, jak groch czy fasola, mają super zdolność do wiązania azotu z powietrza dzięki współpracy z bakteriami Rhizobium. Po ich uprawie, gleba staje się bogatsza w azot, co potem bardzo korzystnie wpływa na inne rośliny. Dlatego po bobowatych warto sadzić rośliny, które potrzebują sporo azotu, na przykład zboża typu pszenica czy jęczmień, albo warzywa jak ziemniaki. W praktyce, jeśli uprawiamy bobowate przed roślinami, które potrzebują dużo azotu, to plony mogą być naprawdę lepsze, a jakość gleby też się poprawia. Przykładowo, po bobowatych dobrze jest używać nawozów organicznych albo stosować właściwe nawożenie mineralne, co pomoże lepiej wykorzystać azot w glebie. Dobre praktyki w rolnictwie pokazują, jak ważny jest płodozmian, bo to wpływa na zdrowie gleby oraz jej zdolność do zatrzymywania wilgoci i składników odżywczych.
Wybór potasu, fosforu czy magnezu jako głównych składników dla roślin po bobowatych nie do końca jest zgodny z tym, jak to działa w praktyce. Potas i fosfor są ważne, ale ich zapotrzebowanie nie jest tak bezpośrednio związane z uprawami bobowatymi. Potas reguluje osmotykę, a fosfor działa na energię i fotosyntezę, ale po bobowatych to azot ma kluczowe znaczenie dla lepszych plonów. Często myli się ogólne potrzeby roślin na składniki z ich specyficznymi wymaganiami w kontekście płodozmianu. Jak się sadzi rośliny, które potrzebują dużo potasu czy fosforu po bobowatych, może to spowodować niedobór azotu, co negatywnie wpłynie na wzrost i plonowanie tych roślin. Gdy się zapomina o tym, że bobowate wiążą azot, to można zaszkodzić zdrowiu gleby i obniżyć jej żyzność na dłużej. Lepiej zatem zapoznać się z tym, jak funkcjonuje ekosystem glebowy i jak działa symbioza. Dobre praktyki rolnicze powinny brać pod uwagę cykl składników odżywczych oraz potrzeby poszczególnych grup roślin, żeby uprawy mogły się rozwijać w zrównoważony sposób.