Kwalifikacja: HGT.10 - Prowadzenie gospodarstwa agroturystycznego
Jaką rasę kóz, głównie hodowaną ze względu na mleko, warto utrzymywać w gospodarstwie zajmującym się produkcją serów koźlich?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Saaneńska to jedna z najfajniejszych ras kóz mlecznych, bo bardzo dobrze dają mleko i to naprawdę dobrej jakości. Kózki tej rasy potrafią wyprodukowac od 800 do 1000 litrów mleka rocznie, co sprawia, że są idealne dla gospodarstw, które robią sery kozie. To, co mnie naprawdę zaskoczyło, to to, że mleko saaneńskie ma wysoką zawartość tłuszczu i białka, co jest mega istotne przy produkcji serów. Znam przypadki, gdzie wykorzystuje się tę rasę do robienia serów dojrzewających, na przykład koziego sera typu Chèvre, który ostatnio staje się coraz bardziej popularny. Dodatkowo, w hodowli tych kóz dba się o dobre praktyki żywieniowe i utrzymanie, co sprawia, że mleko ma wysoką jakość. Fajnie też, że saaneńskie kozy są przystosowane do różnych warunków klimatycznych, więc sprawdzają się w wielu regionach.
Hodowla kóz angorskich w Polsce głównie kojarzy się z produkcją włókna, a nie z mlekiem. Chociaż te kozy są cenione za moher, to do produkcji serów kozi niestety się nie nadają, bo dają dużo mniej mleka w porównaniu do saaneńskich. A ich mleko jest jakoś mniej tłuste i białkowe, co jest tak ważne w serowarstwie. Z kolei kozy burskie, znane głównie w Afryce Południowej, to rasa, która została stworzona głównie z myślą o mięsie, a ich mleczność też nie jest zbyt dobra do robienia serów. Hiszpańskie rasy kóz, jak Murciano-Granadina, są bardziej nastawione na mleko, ale nie mają takiej sławy jak saaneńskie i pod względem wydajności też wypadają gorzej. Więc kluczowym błędem jest przydzielanie ras, które nie są przystosowane do dawania mleka, do produkcji serów. Dobór odpowiedniej rasy ma naprawdę ogromne znaczenie, zwłaszcza jeśli chodzi o jakość i wydajność mleka, które jest podstawą sukcesu w serowarstwie.