Buraki zasmażane to fajna potrawa, a dodanie soku z cytryny ma tu swój sens. Kwas cytrynowy pomaga utrzymać intensywną barwę buraków, bo wpływa na stabilność betalainów, które nadają im kolor. W praktyce, gdy buraki są gotowane, ich kolor może lekko blaknąć, ale sok z cytryny sprawia, że zostaje on bardziej żywy, co wygląda super w daniu. W gastronomii wykorzystuje się różne kwasy, żeby podkręcić barwy warzyw, co widać też przy czerwonej kapuście czy marchewce. Warto znać tę sztuczkę, bo ładniej się serwuje potrawy. A do tego cytryna dodaje smaku, co jest sporym plusem.
Szpinak zasmażany, chociaż dodanie cytryny może go trochę poprawić, nie ma aż takiego wpływu na kolor jak buraki. Szpinak ma chlorofil, który jest bardziej odporny na zmianę koloru w trakcie gotowania, więc cytryna tu nie zdziała cudów. Marchewka, choć smaczna, nie potrzebuje kwasu do poprawy koloru, bo jej naturalny pomarańczowy barwnik (karotenoidy) znosi gotowanie. A karczoch grillowany? Cytryna może pomóc w zapobieganiu brązowieniu, ale nie zmienia jego koloru jakoś znacząco. Tak naprawdę to błąd myśleć, że kwas w każdej potrawie zawsze sprawi, że kolor będzie lepszy, bo tak nie jest. Ważne, żeby rozumieć, jak składniki współdziałają z metodami gotowania, żeby osiągnąć super efekty w kuchni.