W tym przypadku, prawidłową odpowiedzią jest 5,1 V. Dlaczego? Bo mamy tutaj diodę Zenera D1, a ona ustala napięcie na poziomie 5,1 V. Kiedy czerwona dioda LED D2 się psuje i przerywa obwód, prąd nie płynie przez nią, tylko przez rezystor R1 oraz diodę Zenera D1. Dioda Zenera działa wtedy, gdy napięcie na niej osiąga wartość Zenera, czyli w naszym przypadku 5,1 V. Woltomierz, który podłączamy równolegle do tej diody, zmierzy to napięcie. Takie układy z diodami Zenera są naprawdę popularne w stabilizacji napięcia w różnych urządzeniach elektronicznych, jak zasilacze czy obwody, które chronią przed przepięciami. Dzięki wiedzy o tym, jak działają diody Zenera i inne elementy, inżynierowie mogą tworzyć lepsze i bardziej niezawodne systemy elektroniczne, co jest ogromnie istotne w naszej branży.
Patrząc na inne odpowiedzi, warto zrozumieć, co się dzieje, gdy czerwona dioda LED D2 jest uszkodzona. Jeżeli wybierzesz 2,5 V, to może ci się wydawać, że niskie napięcie jest właściwe, ale często to prowadzi do błędnych wniosków. Diody LED potrzebują konkretnego napięcia, by działać. A jak już są uszkodzone, to nie powinny wpływać na napięcie, które ustala dioda Zenera. Wybierając 7,5 V, można nie mieć jasności, jakie napięcie jest w obwodzie, jeżeli nie rozumiesz, jak działa dioda Zenera. Z kolei 10,1 V też nie ma sensu, bo nie bierze pod uwagę roli diody Zenera w stabilizacji. Tego typu pomyłki są często efektem braku zrozumienia zasad działania diod Zenera i ich zastosowania. Jak ktoś wybiera złe napięcia, to pewnie nie docenia znaczenia diody Zenera, co prowadzi do mylnych interpretacji, zwłaszcza w obwodach zasilających. Żeby dobrze zrozumieć ten temat, trzeba się zapoznać z tym, jak funkcjonują diody Zenera i jak stabilizują napięcie, bo to naprawdę kluczowe dla projektowania obwodów elektronicznych.