Odpowiedź 2 736,86 zł jest prawidłowa, ponieważ obliczenia opierają się na zsumowaniu składek emerytalnych, rentowych, chorobowych oraz wypadkowych dla pracowników. Zgodnie z przepisami prawa pracy oraz wytycznymi ZUS, każda z tych składek ma swoje własne stawki procentowe, które są stosowane w zależności od zapisu w umowach o pracę. W przypadku przedstawionych danych, dla Konrada Krupińskiego całkowite składki wyniosły 1 629,00 zł, a dla Zofii Kowalskiej 1 107,86 zł, co łącznie daje 2 736,86 zł. W praktyce, obliczanie składek na ubezpieczenia społeczne powinno być wykonane z zachowaniem szczególnej staranności, ponieważ błędne obliczenia mogą prowadzić do nieprawidłowości w deklaracjach ZUS, co z kolei może skutkować sankcjami. Należy również pamiętać, że składka na ubezpieczenie wypadkowe, której stawka wynosi 1,67%, jest istotnym elementem, jednak w tym przypadku nie wpływa na całkowitą kwotę składek, ponieważ została już uwzględniona w obliczeniach dla każdego z pracowników.
Wybór innej wartości niż 2 736,86 zł wskazuje na błędne zrozumienie zasad obliczania składek na ubezpieczenia społeczne. Wiele osób może ulegać pokusie do sumowania tylko niektórych składek, co jest fundamentalnym błędem. Na przykład, odpowiedzi takie jak 2 524,94 zł mogą wynikać z pominięcia składki wypadkowej lub błędnego zliczenia składek poszczególnych pracowników. Często również występuje mylne przekonanie, że stawki składek są stałe i niezależne od wysokości wynagrodzenia pracowników, co jest nieprawdziwe, gdyż stawki te mogą różnić się w zależności od branży oraz ryzyka zawodowego. Kolejnym typowym błędem jest nieuwzględnianie wszystkich pracowników w sumie, co prowadzi do niedoszacowania całkowitych kosztów. Zrozumienie i poprawne stosowanie zasad obliczeń składek na ubezpieczenia społeczne jest nie tylko kwestią zgodności z przepisami, ale także wpływa na zarządzanie finansami przedsiębiorstwa oraz odpowiedzialność społeczną wobec pracowników.