Reklama przesadna, jaką zastosowano na załączonej ulotce, charakteryzuje się używaniem wyrazistych superlatywów i stwierdzeń, które mają na celu maksymalne podkreślenie wyjątkowości reklamowanego produktu. Przykłady takie jak 'jest najlepszy' czy 'jedynie on' są klasycznymi formami przesady, które mogą skutecznie przyciągać uwagę odbiorcy, ale również mogą budzić wątpliwości co do autentyczności przekazu. W praktyce, tego typu reklamy często bazują na tzw. 'techniques of exaggeration', które są powszechnie stosowane w kampaniach marketingowych, aby wywołać silniejsze emocje i skłonić konsumentów do działania. Dobre praktyki w reklamie wskazują, że chociaż przesadna forma reklamy może przynieść krótkoterminowe efekty w postaci zwiększonej sprzedaży, to długoterminowo należy zadbać o równowagę między atrakcyjnością a prawdziwością przekazu, aby nie zrazić konsumentów nadmiernym optymizmem. Warto również zauważyć, że w kontekście prawa reklamy, należy zachować ostrożność, aby nie naruszać zasad dotyczących wprowadzających w błąd informacji, co mogłoby skutkować konsekwencjami prawnymi dla reklamodawcy.
Niepoprawne odpowiedzi wskazują na błędne zrozumienie zasad i technik stosowanych w reklamie. Odpowiedź sugerująca, że reklama jest oczywista, nie uwzględnia specyfiki przesadnych stwierdzeń, które są kluczowe dla klasyfikacji tej formy reklamy. Oczywista reklama to taka, która jednoznacznie informuje o korzyściach produktu bez użycia hiperboli, co nie jest cechą przypadku omawianej ulotki. Z kolei odpowiedź o reklamie niepełnej sugeruje, że ulotka nie dostarcza wystarczających informacji, co jest mylnym wnioskiem. Użycie przesadnych sformułowań nie oznacza, że przekaz nie jest kompletny; wręcz przeciwnie, jest on zaprojektowany tak, aby wzbudzać zainteresowanie, ale w sposób, który może być uznawany za nieuczciwy. Stwierdzenie, że reklama ma charakter ukryty, również jest nieadekwatne, ponieważ przesadna forma jest wyraźnie widoczna i nie pozostawia miejsca na interpretację. Typowym błędem myślowym jest zatem utożsamianie intensywności przekazu z jego jakością informacyjną, co prowadzi do mylnego wniosku, że reklama jest mniej skuteczna, gdy w rzeczywistości jej celem jest wywołanie emocji i skłonienie do zakupu poprzez nadmierne ubarwienie opisu produktu.