Gąsienice motyli są jednymi z najczęstszych szkodników atakujących róże. Ich żerowanie na liściach objawia się poprzez charakterystyczne ubytki, które mogą być zarówno niewielkie, jak i znaczne, w zależności od liczby gąsienic oraz ich stadium rozwoju. W przypadku intensywnego żerowania, liście mogą wyglądać na poszarpane, co obniża estetykę rośliny i wpływa na jej zdrowie. Ponadto, gąsienice mogą przenosić patogeny, co dodatkowo osłabia roślinę. W praktyce, ogrodnicy powinni regularnie monitorować stan swoich róż, a w przypadku zauważenia takich objawów, zaleca się stosowanie biologicznych metod kontroli, jak wprowadzanie naturalnych wrogów gąsienic, np. larw niektórych gatunków chrząszczy. Warto również stosować pułapki feromonowe, które skutecznie przyciągają i eliminują dorosłe motyle, zapobiegając ich reprodukcji. Ogólne zasady pielęgnacji róż obejmują również odpowiednie nawożenie i nawadnianie, co może wspierać ich zdrowie i odporność na szkodniki.
Przędziorki, wciornastki i mszyce to szkodniki, które również mogą atakować róże, jednak ich objawy żerowania różnią się od tych, które powodują gąsienice motyli. Przędziorki z reguły powodują żółknięcie i zwijanie się liści, co jest wynikiem ich ssania soków z rośliny. W przypadku wciornastków można zaobserwować blado-żółte plamy oraz deformacje liści, a ich obecność często prowadzi do zasychania roślin. Mszyce natomiast również ssą soki, ale ich żerowanie objawia się przede wszystkim przez lepkie wydzieliny na liściach oraz deformacje wzrostu młodych pędów. Wszyscy ci szkodnicy są znani z tego, że mogą przenosić wirusy roślinne, co dodatkowo komplikuje sytuację. Dlatego w praktyce ważne jest, aby zidentyfikować konkretnego szkodnika na podstawie obserwowanych objawów, co pozwoli na skuteczniejsze zastosowanie odpowiednich metod ochrony roślin. Stosowanie uniwersalnych rozwiązań na wszystkie szkodniki, bez precyzyjnej diagnozy, może prowadzić do marnotrawienia zasobów oraz niewłaściwego leczenia roślin.