Poprawna odpowiedź to 21.02.2010 r. W kontekście procedur hotelarskich, ważne jest, aby dokładnie określić datę, w której dokonano depozytu. W tym przypadku, Jan Nowak przybył do hotelu 20 lutego 2010 roku, a zgodnie z regułami, dzień przyjazdu nie jest dniem, w którym następuje depozyt. Zgodność z praktykami w branży hotelarskiej zakłada, że wszelkie operacje finansowe oraz depozyty powinny być dokumentowane w dniu, w którym są faktycznie przeprowadzane. W związku z tym, depozyt dokonany przez Jana Nowaka odbył się 21 lutego, co należy uwzględnić w dokumentacji. Właściwe oznaczanie dat jest nie tylko praktyką branżową, ale także elementem zgodności z przepisami prawnymi dotyczącymi rachunkowości i ochrony danych osobowych, co może mieć znaczenie w kontekście ewentualnych kontroli i audytów.
Wybór daty 20.02.2010 r. wskazuje na niezrozumienie procedur związanych z depozytami hotelowymi. Dzień przyjazdu, choć istotny z perspektywy gościa, nie jest datą, w której zostają wprowadzone wszelkie operacje dotyczące depozytu. Przyjmujący depozyt powinien zarejestrować datę, w której depozyt faktycznie jest dokonywany, co w tym przypadku miało miejsce dzień po przyjeździe, czyli 21 lutego. Wybór daty 27.02.2010 r. jest również błędny, ponieważ odnosi się do końca tygodnia pobytu, a nie do momentu depozytu. Tego typu pomyłki mogą wynikać z niepoprawnego rozumienia, że dni, w których gość przebywa w hotelu, mogą być brane pod uwagę jako dni depozytowe. Co więcej, datowanie depozytów na 23 lutego mogłoby sugerować, że gość zdeponował dokumenty później niż w dniu ich złożenia, co jest sprzeczne z praktykami w branży. Wszystkie te błędy wskazują na potrzebę dokładnego przyswojenia procedur dotyczących depozytów i ich właściwego dokumentowania, co jest kluczowe dla utrzymania standardów w hotelarstwie oraz ochrony interesów zarówno gości, jak i obiektów hotelowych.