Odpowiedź, którą wybrałeś, to deratyzacja. Na rysunku mamy pułapkę na gryzonie, która jest naprawdę ważna w tym procesie. Deratyzacja polega na usuwaniu szkodliwych gryzoni, jak szczury czy myszy, bo mogą narobić sporo szkód w domach czy firmach. Pułapki to jedna z metod, ale są też chemikalia i inne środki. Z mojego doświadczenia, dobrze jest stosować pułapki w miejscach, gdzie jest dużo ryzyka, jak magazyny czy restauracje. Warto też regularnie sprawdzać pułapki i dbać o nie. Nie zapominajmy o prewencji, czyli usuwaniu źródeł pożywienia i zakrywaniu miejsc, gdzie gryzonie mogłyby wejść. To wszystko pomaga w skutecznej deratyzacji. I pamiętaj, żeby zawsze trzymać się lokalnych przepisów, bo to ważne dla bezpieczeństwa wszystkich.
Odpowiedź, którą podales, nie jest poprawna. Dezynfekcja, dezaminacja i dezynsekcja to różne rzeczy. Dezynfekcja to eliminacja drobnoustrojów, jak bakterie czy wirusy, i nie ma nic wspólnego z pułapkami na gryzonie. Dezaminacja dotyczy usuwania substancji chemicznych, a to nie jest kontrola szkodników. Z kolei dezynsekcja to zwalczanie owadów, takich jak komary czy karaluchy, co też nie ma związku z gryzoniami. To raczej kwestia zrozumienia terminologii związanej z metodami zwalczania szkodników. Każda z tych metod ma swoje konkretne zastosowanie, więc nie można ich mylić. Inaczej można wpaść w kłopoty, wybierając niewłaściwe środki i przez to zwiększyć ryzyko infestacji lub w ogóle nie zadziałać skutecznie.