Odpowiedź PM10 jest prawidłowa, ponieważ zgodnie z danymi przedstawionymi w tabeli, wartość stężenia PM10 w sezonie pozagrzewczym wynosi 41 µg/m³, co jest poniżej ustalonego dopuszczalnego poziomu wynoszącego 50 µg/m³. PM10, czyli cząstki stałe o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów, są szczególnie niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego, ponieważ mogą przenikać głęboko do płuc. Normy jakości powietrza, takie jak te określone w dyrektywie unijnej 2008/50/WE, wskazują na konieczność monitorowania tych substancji w celu ochrony zdrowia publicznego. W praktyce, systemy monitorowania jakości powietrza muszą regularnie analizować stężenia zanieczyszczeń, aby zapewnić, że wartości te nie przekraczają dopuszczalnych limitów. W przypadku stwierdzenia przekroczeń konieczne są działania zaradcze, takie jak ograniczenie emisji z pojazdów czy przemysłu.
Zwracając uwagę na odpowiedzi SO2, NO2 i CO, można zauważyć, że wszystkie te substancje również mają swoje normy stężenia, które w kontekście sezonu pozagrzewczego mogą być mylone z wartościami PM10. SO2, czyli dwutlenek siarki, jest emitowany głównie z procesów spalania paliw kopalnych i może powodować problemy z oddychaniem oraz choroby układu oddechowego. Jego dopuszczalny poziom wynosi 125 µg/m³ w krótkoterminowych pomiarach i znacznie wpływa na jakość powietrza. NO2, będący wynikiem spalania w silnikach, jest kolejnym zanieczyszczeniem, które może wykazywać wysokie stężenia w miastach i także przekraczać normy. Wartości stężenia dla CO, czyli czadu, są również istotne, szczególnie w okresach intensywnej eksploatacji pojazdów. Wybierając odpowiedź, należy spojrzeć na pełen kontekst danych, a nie tylko na pojedyncze wartości. Często mylone są różnice między sezonami, a także zrozumienie, jakie substancje są najczęściej emitowane w danym czasie. Kluczowe jest zrozumienie, że nie każde zanieczyszczenie przekracza dopuszczalne normy w każdym sezonie, co może prowadzić do błędnych wniosków. Przy ocenie jakości powietrza zawsze porównujmy wartości do ustawionych norm, zwracając uwagę na kontekst czasowy i lokalny, co pozwoli uniknąć nieporozumień oraz właściwie zareagować na problem zanieczyszczenia.