Wybór nasiennictwa jako najbardziej opłacalnego kierunku uprawy ziemniaków jest uzasadniony znaczną nadwyżką bezpośrednią, która wskazuje na korzystny zysk z tej działalności. Nasiennictwo ziemniaków to nie tylko kwestia produkcji, ale także doskonałej jakości materiału siewnego, co jest kluczowe dla dalszych plonów. Dobre gospodarstwa stosują najlepsze praktyki w zakresie selekcji i hodowli odmian, co prowadzi do wzrostu wydajności i jakości plonów. Zastosowanie standardów takich jak certyfikacja materiału nasiennego wpływa na wiarygodność i rentowność upraw. Dodatkowo, nasiennictwo może przyczynić się do zrównoważonego rozwoju, wspierając lokalne rolnictwo oraz zmniejszając potrzebę importu nasion, co z kolei wpływa na poprawę lokalnej gospodarki. Warto także zauważyć, że wysokiej jakości nasiona przyczyniają się do mniejszych strat w trakcie wegetacji, co jest istotne z punktu widzenia ekonomicznego.
Wybór innych kierunków uprawy ziemniaków, takich jak wczesny zbiór, jadalne czy skrobiowe, może wydawać się atrakcyjny, jednak nie uwzględniają one kluczowych aspektów rentowności. W przypadku wczesnego zbioru, choć może on przynieść szybki zysk, to jednak wiąże się z wyższymi kosztami produkcji i ryzykiem pogodowym, które mogą znacząco obniżyć zyski. Uprawa ziemniaków jadalnych z kolei, choć z perspektywy konsumpcyjnej może wydawać się opłacalna, często zderza się z silną konkurencją na rynku detalicznym oraz zmieniającymi się preferencjami konsumentów, co wpływa na stabilność cen. Kierunek skrobiowy, chociaż cieszy się zainteresowaniem ze względu na przemysł przetwórczy, nie zawsze gwarantuje stabilne zyski w obliczu zmienności rynku i cen surowców. Te podejścia mogą prowadzić do mylnego przeświadczenia, że są one równie zyskowne jak nasiennictwo, jednak brak uwzględnienia danych dotyczących nadwyżki bezpośredniej oraz zmiennej sytuacji rynkowej może prowadzić do poważnych błędów w podejmowaniu decyzji. Kluczowe jest zrozumienie, że wybór kierunku uprawy powinien być oparty na analizie ekonomicznej, a nie tylko na intuicji czy chwilowych trendach rynkowych.