Kwalifikacja: HGT.06 - Realizacja usług w recepcji
Zawód: Technik hotelarstwa
Aby zapewnić duże obłożenie w zimowym sezonie, hotel usytuowany w górach, z dużym wyprzedzeniem przygotowuje ofertę sprzedaży usług typu
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Odpowiedź "first minute" jest całkiem trafna, bo to fajna strategia sprzedaży. Chodzi o to, żeby dać klientom zniżki, gdy rezerwują z wyprzedzeniem, na przykład kilka miesięcy przed przyjazdem. To zwłaszcza ma sens w hotelarstwie, gdzie zimą jest spore zapotrzebowanie na noclegi w górach. Można tu podać przykład zniżek dla tych, co rezerwują w maju na przykład, co przyciąga klientów i sprawia, że hotele mają lepsze obłożenie w trudniejszych miesiącach. W branży hotelowej to coś, co robi wiele renomowanych obiektów, bo tak unikają pustych pokoi i starają się zwiększyć swoje zyski. Warto też zauważyć, że promocje typu first minute mogą budować lojalność wśród klientów i tworzyć pozytywne wrażenia związane z marką.
Wybór innych opcji, jak timesharing, rack rate czy all inclusive pokazuje, że coś nie do końca jest jasne w strategiach sprzedaży hoteli. Timesharing to model, w którym klienci kupują prawo do korzystania z obiektu w określonych terminach, więc to zupełnie nie to, co nas interesuje w kontekście wcześniejszych rezerwacji. Rack rate to po prostu standardowa cena, która często nie obejmuje promocji i rabatów. Stawianie na rack rate w sezonie zimowym raczej nie zachęci klientów, bo nie ma w tym nic, co by ich zmotywowało do rezerwacji z wyprzedzeniem. All inclusive to inny temat, bo tu goście płacą z góry za wszystko, co też jest fajne, ale nie wiąże się z rezerwacją z wyprzedzeniem. W praktyce strategia all inclusive często przyciąga gości na krótsze pobyty, co gryzie się z ideą first minute. W branży hotelarskiej ważne jest, by rozumieć te różne modele sprzedaży, bo mają ogromny wpływ na obłożenie i przychody, a first minute to naprawdę najlepsza praktyka, żeby poprawić wyniki finansowe w sezonach wysokiego zapotrzebowania.